Joanna Opozda i mały Vincent o włos od utraty mieszkania. Oficjalnie zabrał głos ws. cofniętej darowizny
Joanna Opozda otrzymała od ojca 70-metrowy apartament znajdujący się na warszawskiej Woli. Choć gwiazda w 2023 wyprowadziła się do nowego lokum, poprzednie związane jest z wieloma miłymi chwilami. Niestety, po tych niedługo może pozostać tylko wspomnienie... Wszystko z powodu taty aktorki, który postanowił cofnąć darowiznę.
Joanna Opozda nie ma łatwych tygodni. Dopiero co przycichły echa licznych afer z Antonim Królikowskim w roli głównej, a do głosu znów dochodzi ojciec gwiazdy. Dariusz Opozda potwierdził, że ma zamiar cofnąć darowiznę dla córki. Było nią 70-metrowe mieszkanie w Warszawie, w którym gwiazda mieszkała do końca 2023 roku.
"Tak, cofam darowiznę" - wyznał "Faktowi" Dariusz Opozda.
ShowNews poinformował, że sprawa sądowa dotycząca konfliktu odbędzie się w połowie 2024 roku. Powodem cofnięcia darowizny ma być rzekoma "rażąca niewdzięczność" Joanny.
Pan Dariusz Opozda twierdzi, że ma powody twierdzić, że Joanna nie pomogła mu, gdy uległ kontuzji na Madagaskarze. Miało to miejsce latem 2021 roku. W komunikatach w sieci podkreślał, że gdyby otrzymał na czas pieniądze na transport do lepszego szpitala, nie miałby poważnych problemów zdrowotnych. Konsekwencje opóźnień okazały się poważne. Do dziś porusza się o kulach i przeszedł kilka operacji.
Dariusz Opozda na Facebooku pisał wtedy m.in.: "Zero pomocy od żony, córek nie chcą zapłacić za lot ratujący mi życie! Moje pieniądze przepuszczają w Spa".
Joanna Opozda nie chciała odnosić się do poruszanego przez ojca wątku. Tłumaczyła, że to prywatne i rodzinne sprawy. Pan Dariusz jednak nie rezygnował i z problemem udał się do "Echa Dnia".
"Leżę w szpitalu misyjnym i choć personel jest bardzo pomocny, to nie ma tu ani sprzętu, ani leków, które pomogą mi wyzdrowieć. W ostatnim czasie mięśnie w poranionej nodze zaczęły mi gnić i jeżeli nic się nie poprawi, to w końcu tutaj umrę" - opowiadał.
Niestety, Dariusz ma przed sobą spore wyzwanie. Aby wykazać przez sądem "rażącą niewdzięczność" i odwołać darowiznę, należy wykazać, że obdarowany dopuścił się negatywnego zachowania względem darczyńcy, ale też tego, że darczyńca silnie odczuł to zachowanie.
Na pewno przyda się porządna linia obrony, ponieważ Dariusz Opozda będzie musiał przedstawić rzetelne dowody. Co więcej, skuteczne odwołanie darowizny nie powoduje automatycznego przejścia własności na rzecz darczyńcy. Żeby tak się stało, znów musi zostać podpisany akt notarialny. Trzeba przenieść własność - w tym przypadku - nieruchomości na darczyńcę. Haczyk jest taki, że obdarowany może nie wyrazić zgody, a darczyńca w odpowiedzi ma opcję, by wnieść sprawę do sądu.
Problemy Joanny Opozdy i jej taty ciągną się od lat. Jeszcze przed narodzinami małego Vincenta (przyszedł na świat 22 lutego 2022 roku) aktorka nie ukrywała, że rodzinne konflikty z Dariuszem Opozdą są dla niej powodem ogromnych nerwów.
"Oczywiście już od dawna sprawą zajmują się prawnicy, ale takie sprawy ciągną się latami. Nie sądziłam, że tak to wszystko się potoczy" - wyjawiła wtedy na Instagramie.
Czytaj też:
Opozda ma powody do świętowania. W emocjach przekazała przejmujące szczegóły. "Moja miłość"
Ruszyła sprawa rozwodowa Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Ujawniono pierwsze szczegóły
Okropne wieści z domu Opozdy. Po porodzie jest coraz gorzej. Zawisła nad nią straszna groźba