Joanna Opozda opowiada o "nowej miłości". "To mi w zupełności wystarcza"
Od głośnego rozstania Joanny Opozdy (34 l.) i Antka Królikowskiego (33 l.) minęło już trochę czasu i byli partnerzy próbują ułożyć sobie życie na nowo. Aktorka powoli wraca do pracy - ostatnio miał premierę nowy film, w którym zagrała główną rolę. Czy jednak sukcesy w życiu zawodowym idą w parze ze szczęściem w życiu prywatnym? Gwiazda zabrała głos w tej sprawie.
Joanna Opozda próbuje zostawić za sobą trudny okres i skupić się na teraźniejszości. Aktorka wielokrotnie powtarzała, że najważniejszy jest dla niej synek Vincent i to jemu chce teraz poświęcić najwięcej uwagi. Mimo to postanowiła po dłuższej przerwie powrócić na plan filmowy.
Choć na początku nie była do tego przekonana - wolałaby spędzić więcej czasu z dzieckiem - sytuacja zmusiła ją do powrotu przed kamerę. Aktorka miała bowiem problem z wyegzekwowaniem od byłego partnera przysługujących jej alimentów na małego synka. Sama musiała zająć się więc utrzymaniem malucha.
"Nie chciałam tego. Planowałam zupełnie inaczej, ale nie ma czego planować, jak widać. Chciałam ten rok pobyć w domu z synem i myślałam, że może, po dwóch latach wrócę do pracy. Musiałam wrócić bardzo szybko. Nie, że chciałam, ale musiałam" - przyznała artystka w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
Ostatnio jednak zaliczyła - i to w wielkim stylu - powrót na duży ekran! Aktorka zagrała główną rolę w najnowszej produkcji Lecha Majewskiego "Brigitte Bardot cudowna". Jakby tego było mało, polska gwiazda wcieliła się w ponadczasową ikonę kina - francuską legendę Brigitte Bardot. Z tej okazji pojawiła się także na uroczystej premierze produkcji. Jak wypadła w tej roli - można zobaczyć już w kinach.
Czy tak samo dobrze jak w pracy układa jej się w życiu miłosnym?
Czy pomimo złych doświadczeń z poprzednim partnerem Joanna Opozda otworzyła się na nowe uczucie? Wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie jest odpowiedni moment na kolejny związek. Choć czas leczy rany, nie wszystko daje się naprawić od razu. Gwiazda przyznaje, że chce jeszcze poczekać zanim zaangażuje się na nowo w następną relację. Teraz całą swoją energię przeznacza na dziecko.
"To nie jest odpowiedni czas. Ja nawet się nad tym nie zastanawiam. Nie mam czasu. Zresztą ja mam nową miłość. Jest nią mój syn i ona w zupełności mi wystarcza. Nie czuję się samotna" - cytuje aktorkę portal WP.
Joanna Opozda nie ukrywa, że sporo kosztowało ją rozstanie z Antkiem Królikowskim i jeszcze nie odbudowała się po tamtych wydarzeniach. Sprawa przeciągała się niezwykle długo - głównie przez nieustanne potyczki z byłym partnerem, które intensywnie relacjonowały media. Sami zainteresowani również nie przepuszczali okazji, by publicznie wbić sobie nawzajem przysłowiową szpilę.
"Zawiodłam się bardzo na miłości. (...) Muszę przepracować pewne rzeczy, żeby na nowo się otworzyć" - podsumowuje ten trudny czas aktorka.
Czy niebawem powróci do równowagi po nieudanym związku i otworzy się na nową miłość?
Zobacz też:
Joanna Opozda wyjaśnia, dlaczego nie obchodzi Halloween. Posłuchała Edyty Górniak?
Doda wkurzyła się na Wojewódzkiego. Zadawał jej "poniżające pytania"