Joanna Opozda opowiada o szczegółach wyjazdu za granicę. "Ze strachu zabarykadowałam drzwi łóżkiem"
Joanna Opozda (32 l.) zdecydowała się po raz kolejny poruszyć temat jej wyjazdu za granicę. Tym razem opowiedziała o szczegółach pobytu we Francji.
Po szczerym wyznaniu Joanny Opozdy, która przyznała się, że w młodości była ofiarą siatki sutenerskiej, echa nie milkną. Aktorka opublikowała obszerny post, w którym opowiedziała o wydarzeniach, jakie ją spotkały. Te sytuacje odcisnęły mocne piętno na jej zdrowiu psychicznym. Jednak robi to, by pomóc innym dziewczynom, dlatego zdecydowała się zdradzić szczegóły niefortunnego wyjazdu do Francji.
Joanna Opozda jako 20-letnia dziewczyna chciała dostać pracę jako hostessa. Udało się i razem z innymi młodymi kobietami wyjechała aż do Francji. Jak sama mówi, jej zadaniem było uśmiechanie się i zabawianie gości. Nie miała pojęcia, że wyjazd ten został zorganizowany w całkowicie innym celu. Dowiedziała się o tym już na miejscu, podczas przypadkowej rozmowy z innymi dziewczynami.
Aktorka zapewnia jednak, że przez cały pobyt nie świadczyła żadnych usług i większość czasu spędziła zamknięta w pokoju. Chociaż i tam nie mogła czuć się bezpiecznie.
Zdradziła także, jak udało jej się wydostać z tego piekła. Mimo strachu, musiała być konsekwentna. Podkreśliła też, że jej kartą przetargową był fakt, że nie oddała paszportu.
Szczerym wyznaniem Joanna Opozda chce zaapelować do każdej kobiety, która musiała przejść przez podobne piekło. Bycie ofairą to nie żaden wstyd. Trzeba głośno o tym mówić i szukać pomocy.
Zaraz startuje Polsat SuperHit Festiwal! Zagłosuj na swojego ulubionego artystę