Joanna Opozda zagra młodą Magdę Gessler? „Ceni jej talent i urodę”
Magda Gessler (68 l.) intensywnie przygotowuje się do kręcenia filmu o swoim życiu. Odkąd zrozumiała, że nie zrobi tego Perdo Almodovar, postanowiła sama zabrać się do roboty. Ma być reżyserką produkcji i ma decydujący głos w wyborze aktorki, która ją zagra.
Magda Gessler nie dała się dotąd poznać jako osoba szczególnie zamknięta w sobie. Wręcz przeciwnie, chętnie dzieli się prywatnymi sprawami z każdym, kto chce słuchać, a nawet tymi, którzy nie chcą. O swoim życiu wydała do tej pory kilka książek, marzy także o filmie biograficznym. Jak twierdziła przed laty miał się za to lada chwila zabrać Pedro Almodovar, którego nazywała swoim serdecznym przyjacielem, niestety jego biuro w odpowiedzi na maila przesłanego przed jeden z polskich tabloidów, ujawniło, że nigdy w życiu nie słyszał o żadnej Gessler.
Ostatecznie za nakręcenie filmu o swoim życiu Magda musiała zabrać się osobiście. Wprawdzie do tej pory nie zajmowała się reżyserią, ale, jako kobieta rozległych talentów, nie ma wątpliwości, że sobie poradzi. Ma też, oczywiście, decydujący głos w sprawie obsady. Podobno chce, by zagrała ją Joanna Opozda.
Magdę ujęła w niej nie tylko uroda i doświadczenie w rolach sławnych kobiet, którego nabyła grając tytułową rolę w filmie „Brigitte Bardot cudowna”, lecz także osobisty bagaż bolesnych przeżyć, które łączą ją z Gassler. Film bowiem ma być oparty na autobiografii restauratorki „Magda”, w której, jak wyjaśnia sama autorka w rozmowie z magazynem „Forbes Women Polska”, nie brakuje trudnych fragmentów:
Opozda, chociaż jest dużo młodsza od Gessler, ma za sobą sporo traumatycznych przeżyć, co może przełożyć się na jej wiarygodność na ekranie. Jest tylko jeden problem… Jak ujawnia informator „Super Expressu”, restauratorka chce, by w filmie wystąpił także człowiek, który jest powodem tych traum:
Zobacz też:
Inflacja niestraszna Szelągowskiej. Wyciekła wysokość jej zarobków
Joanna Opozda załamana cierpieniem psów. Przestrzega fanów
***