Joanna Racewicz bez ogródek o Jolancie Kwaśniewskiej. Ma pewność
Jolanta Kwaśniewska wzbudza bardzo wiele emocji. Obojętna na jej urok, charyzmę i historię życia (opisaną w najnowszej autobiografii) nie została nawet dziennikarka i prezenterka Joanna Racewicz. W rozmowie z mediami wyjawiła, co myśli o znanej 69-latce. Można się zdziwić.
Joanna Racewicz miała przyjemność zapoznać się z książką "Pierwsza dama". Nowa autobiografia Jolanty Kwaśniewskiej szybko stała się łakomym kąskiem dla osób zainteresowanym jej prywatnym życiem. Dziennikarka i prezenterka telewizyjna zaangażowała się w lekturę do tego stopnia, że chętnie podzieliła się swoimi wnioskami. Zrobiła to w trakcie rozmowy z Jastrząb Post:
"Jest na pewno niezwykle szczera, uczciwa i w paru miejscach co najmniej zaskakująca".
Joanna Racewicz dodała, że poznała Jolantę Kwaśniewską osobiście. Było to za czasów prezydentury jej męża, w okolicach 1998 roku.
Na koniec rozmowy dziennikarka dopowiedziała, że Jolanta jest według niej niezwykłą kobietą, a jako pierwsza dama nie ma sobie równych:
"Bez wątpienia. Niezwykle zawsze elegancka, wytworna, ale też bardzo ciepła. To naprawdę niesamowite, że znając tak wiele osób, jak ona, do każdego właściwie mówiła po imieniu i z każdym miała jakieś wspomnienie. Nie mieliśmy chyba tak niezwykłej pierwszej damy, jaką była Jolanta Kwaśniewska".
W rozmowie z "Vivą", gdzie także poruszono temat autobiografii, Jolanta Kwaśniewska podkreśliła, że mierzyła się w życiu z wieloma wyzwaniami. Jednym z nich była rezygnacja z zawodowych ambicji, gdy na świecie pojawiła się córka, Aleksandra.
"(...) w życiu dziecka pierwsze trzy lata są najważniejsze. To wtedy kształtuje się osobowość. To wtedy miałam dla Oli mnóstwo czasu. Zrezygnowałam z pracy (...), mimo że dostałam propozycję. Najważniejsza była Oleńka" - mówiła Jolanta.
Jolanta Kwaśniewska mimo tego, że po porodzie dostała szansę na rozwój kariery, nie skorzystała. Jest pewna, że mając rodzinę, trzeba kierować się innymi priorytetami.
"Uważam, że to jest najważniejsze. Zdarza mi się prowadzić mentoringowe spotkania z dziewczynami z różnych szczebli zarządzania, które pełnią ważne funkcje w korporacjach, i mówię im, żeby nie przegapiły tego momentu. Mężczyzn też namawiam, żeby byli aktywni w wychowywaniu dzieci. Nie lubię sformułowania 'poświęciła się dla dziecka'. Dla mnie towarzyszenie Oli w dorastaniu było po prostu bardzo ważne, rozwijające i sprawiło mi ogromną radość" - zauważyła.
Czytaj też:
Nowe doniesienia z domu Kwaśniewskiej nadeszły już w nocy. Znienacka ogłosiła w sprawie ojca
Kwaśniewska dostawała o to mnóstwo pytań, w końcu przyznała się przed wszystkimi. "Niestety"
Nowe doniesienia w sprawie Kuby Badacha dotarły w ostatniej chwili. Nie ma już cienia wątpliwości