Reklama
Reklama

Joanna Racewicz straciła pracę. Kulisy mocno smucą. Od plotek aż huczy!

Joanna Racewicz (49 l.) od lat związana jest nie tylko z Telewizją Polsat, ale także z Polskim Radiem, w którym od 2020 roku prowadziła poranne pasmo "Cztery Pory Roku". Tym bardziej zaskakuje informacja o tym, że rozgłośnia postanowiła nie podpisywać z dziennikarką kolejnej umowy. Co stoi za tą decyzją?

Joanna Racewicz - dziennikarka, prezenterka i pisarka

Joanna Racewicz znana jest swoim fanom z licznych aktywności. Oprócz tego, że na co dzień pracuje w redakcji Polsat News, realizuje się też na inne sposoby. Jesienią była prowadząca "Panoramy" promowała swoją najnowszą książkę reporterską zatytułowaną "To nie kraj to ludzie".

Dziennikarka na co dzień jest także niezwykle aktywna w mediach społecznościowych. Fani doceniają jej ogromny dystans do siebie i zaangażowanie w dyskusję z internautami. Czasem jednak nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy i wdaje się w przepychanki z użytkownikami social mediów. Prawdziwym hitem stało się jej zaproszenie jednej z instagramowych hejterek na wspólną rozmowę przy kawie. Niestety autorka krytycznych komentarzy nie popisała się odwagą i do spotkania nie doszło.

Reklama

Ostatnio doświadczona dziennikarka pojawiła się na uroczystej gali urodzinowej Telewizji Polsat. Wyglądała wprost olśniewająco, a figury z pewnością może pozazdrościć jej niejedna młodsza koleżanka.

Joanna Racewicz straciła pracę w Polskim Radiu

Joanna Racewicz przez długi czas pojawiała się też na antenie Polskiego Radia. Od 2020 roku prowadziła tam przedpołudniowe pasmo "Cztery pory roku". Po dwóch latach okazało się jednak, że nadawca zdecydował się na zakończenie współpracy z reporterką.

"Jest to zupełnie naturalne, że umowa o współpracy kończy się zgodnie z terminem, na który została zawarta" - tłumaczy sprawę Monika Kuś, rzeczniczka Polskiego Radia w rozmowie portalem Presserwis.

Innego zdania są jednak internauci, którzy sugerują, że nieprzedłużenie umowy mogło mieć związek z wywiadem, jakiego udzieliła dziennikarka portalowi Wirtualna Polska. W rozmowie, która ukazała się w serwisie w listopadzie 2022 prezenterka w dość krytycznych słowach wypowiadała się o TVP:

"Wciąż mam w pamięci tę instytucję z czasów, kiedy liczyła się prawda, dobra, merytoryczna informacja, obiektywizm i święta zasada pytania o zdanie obu stron każdego sporu. Niestety, te standardy uleciały z dymem epoki" - opowiadała, po czy dodała, że ""trzeba skończyć z pogardą i językiem podziału, bo on w żaden sposób nie służy porozumieniu. Najwyższy czas przestać obrzucać się nawzajem błotem".

Czy surowa ocena działań stacji przyczyniła się do zakończenia współpracy z Polskim Radiem?

Joanna Racewicz pracowła w TVN, TVP i Telewizji Polsat

Joanna Racewicz przez wiele lat związana była z Telewizją Polską, w której prowadziła "Panoramę". W 2007 dołączyła do redakcji TVN - tam została współprowadzącą "Dzień Dobry TVN". Po śmierci męża, który zginął w kwietniu 2010 w katastrofie smoleńskiej, zawiesiła karierę w mediach.

Po rocznej przerwie postanowiła wrócić do pracy w telewizji. Od 2018 roku jest dziennikarką stacji Polsat News.

Janna Racewicz napisała kilka książek reporterskich poruszających ważne i aktualne tematy. Jest autorką takich tytułów jak "12 rozmów o miłości. Rok po katastrofie", "12 rozmów o pamięci. Oswajanie nieobecności" i "Poczekalnia. 13 rozmów o pandemii". Jej najnowsza książka "To nie ludzie, to kraj" opisuje trudną sytuację uchodźców z Ukrainy i konsekwencje, jakie niesie ze sobą konflikt zbrojny za naszą wschodnią granicą.

Zobacz też:

"Sylwester Marzeń TVP": reakcja zagranicznych mediów. Prasa nie zostawiła na imprezie suchej nitki

Sylwester Marzeń TVP: Melanie C wyciągnęła od nich 800 tysięcy. Na Woronicza boją się, że ich nie odzyskają 

Dziennikarz TVP stanie przed sądem. Grozi mu nawet rok pozbawienia wolności


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Racewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy