Joanna Trzepiecińska ma powody do zadowolenia. Synowie zaakceptowali jej nowego partnera
Szczęście dzieci jest dla Joanny Trzepiecińskiej (52 l.) ważniejsze niż własne. Dlatego tak zależało jej, aby synowie zaakceptowali jej nowego partnera.
- Jestem matką dwóch synów. Pięknych, inteligentnych i bardzo poranionych. Okradzionych z miłości i marzeń o szczęśliwym domu. Jestem matką dwóch chłopców, którym życie zgotowało niemiłą niespodziankę, i muszą uporać się z sytuacją, która potrafi przerosnąć dorosłych, a co dopiero dzieci - mówiła ze smutkiem Joanna Trzepiecińska jeszcze kilka lat temu.
Kiedy rozpadło się jej małżeństwo z pisarzem Januszem Andermanem, była załamana. Mąż zostawił ją dla dziennikarki Kamili Dreckiej. Choć Joanna bardzo walczyła o ten związek, zakończył się on rozwodem.
Po rozstaniu zmagała się z rolą odpowiedzialnej za wszystko matki-siłaczki. W wywiadach dawała do zrozumienia, że jej były mąż nie angażuje się w opiekę nad synami, a ciężar utrzymania domu spoczywa na jej barkach.
Nie szukała miłości. Nie wierzyła, że spotka partnera, który pokocha nie tylko ją, ale i jej dwóch dorastających synów. Poświęciła się wyłącznie ich wychowaniu, zwłaszcza że Wiktor (17 l.) i Karol (15 l.) wkroczyli wówczas w trudny wiek i zaczęli przeżywać młodzieńcze bunty.
Los się w końcu do niej uśmiechnął. Rok temu związała się z Piotrem. Wtedy też zamieściła na portalu społecznościowym wspólne zdjęcie z podpisem: "Oko Opatrzności?".
- Dzieci Joasi przełamały nieufność do partnera mamy i uwielbiają spędzać czas z Piotrem. Czy to jest wizyta w muzeum, czy - jak ostatnio - wspólny wyjazd na narty w czasie zimowych ferii - opowiada znajoma pary cytowany przez "Dobry Tydzień".
***
Zobacz więcej materiałów: