Johnny Depp błagał Amber Heard, aby dźgnęła go nożem. Padł ofiarą przemocy?
Johnny Depp (58 l.) i Amber Heard (36 l.) kontynuują publiczne pranie brudów. Wraz z kolejnymi rozprawami na jaw wychodzą zaskakujące fakty dotyczące ich burzliwego związku. Najnowsze nagranie, które udostępniono publicznie pokazuje, jak aktor "namawia" swoją ówczesną partnerkę, aby zadała mu cios nożem. Słuchając wypowiedzi gwiazd można by odnieść wrażenie, że to scena z filmu. Niestety tak nie jest.
Proces Johnny'ego Deppa i Amber Heard z wielkim zainteresowaniem śledzi cały świat. Jeszcze kilka lat temu prawdopodobnie nikt nie spodziewał się, że pozornie szczęśliwa para tak bardzo się znienawidzi. Aktorzy nie cofają się przed niczym, aby udowodnić winę drugiej strony. Do tej pory padły już bardzo mocne oskarżenia, dotyczące m.in. wypróżnienia do łóżka, gwałtu przy pomocy butelki oraz przemocy fizycznej i psychicznej.
Baczni obserwatorzy przyglądają się najdrobniejszym szczegółom wyglądu i zachowania Deppa i Heard, aby ustalić, które z nich mówi prawdę. Pojawiają się głosy, że była żona aktora może mieć obsesję na jego punkcie, ponieważ systematycznie kopiuje jego stylizacje. Dzień po dniu sięga po ubrania, które na poprzednich rozprawach miał na sobie Johnny Depp.
Teraz światło dzienne ujrzały nowe informacje, związane z obfitującym w skandale małżeństwem Amber Heard i Johnny’ego Deppa. Na sali sądowej zaprezentowano materiał, na którym aktor apelował do swojej ówczesnej ukochanej, aby zadała mu cios nożem. Wspomniany incydent miał mieć miejsce w 2016 roku San Francisco, dwa miesiące po złożeniu pozwu rozwodowego. Gwiazdor wyjął wówczas nóż i namawiał Amber, aby go zraniła.
Zachowanie aktorów uwiecznione na nagraniu sprawia wrażenie filmowej sceny. Aż trudno uwierzyć, że tak dramatyczne wydarzenia naprawdę miały miejsce. Materiały jednak nie przeczą temu.
Johnny Depp twierdzi, że Amber Heard rozsiewała nieprawdziwe informacje na jego temat. Była żona aktora wykorzystywała do swoich manipulacji nawet jego dzieci. Z tych słów można wywnioskować, że Heard jest osobą niezrównoważoną psychicznie.
W trakcie procesu zaprezentowano również przyprawiającą o ciarki rozmowę telefoniczną między kochankami. Wypowiedź Amber Heard może wskazywać na to, że to ona stosowała wobec Johnny’ego Deppa przemoc.
Trudno określić, kto w tej relacji był oprawcą, a kto ofiarą, ponieważ stale na jaw wychodzą nowe materiały. Podczas innej rozmowy telefonicznej padły słowa, które mogą sugerować, że to Depp był winny przemocy fizycznej, a konkretnie rzekomego uderzenia Amber telefonem.
Nie wiadomo jednak, czy przypadkiem rozmowa nie została wyreżyserowana przez kobietę. W końcu to z jej ust pada oskarżenie o pobicie. Z pewnością kolejne rozprawy przyniosą jeszcze więcej sensacji.
Zobacz też:
Bartłomiej Topa pomstuje na papieża Franciszka. "Czuję wielki wstyd za człowieka"
Wiesława Judek komentuje nową edycję "Rolnik szuka żony". To nie program dla emerytów?
Zanieczyszczone powietrze zwiększa ryzyko wystąpienia zawału serca
USA. Trzaskowski dla CNN: możemy oczekiwać kolejnej fali uchodźców