Jolanta Kwaśniewska wyznała, że ma syna! Wszystko poszło na żywo
Jolanta Kwaśniewska uczestniczyła w relacji na żywo na Instagramie córki, Aleksandry. Niespodziewanie była pierwsza dama postanowiła wyznać, że ma również syna! Informacja ta jest dość zaskakująca, ponieważ Ola jest jedynaczką, a jej rodzice nie doczekali się kolejnych dzieci. Szybko się wyjaśniło, co Kwaśniewska miała na myśli...
Jolanta Kwaśniewska postanowiła opowiedzieć, jak wielką sympatią darzy swojego zięcia, Kubę Badacha. Muzyk jest mężem Aleksandry Kwaśniewskiej od 2012 roku i jak widać, wciąż ma dobre relacje ze swoją teściową.
Była pierwsza dama jest wręcz zapatrzona w Badacha i bardzo lubi jego twórczość. Podczas live'a na Instagramie córki mówiła, że Kubuś jest fantastycznym człowiekiem i bardzo go kocha. Po czym dodała, że jest jej "fajnym synkiem".
Wokół pary krąży wiele plotek o rzekomych kryzysach. Ola i Kuba są jednak ze sobą szczęśliwi i nie planują się rozstawać. Ostatnio spędzili rodzinne święta. Wyjechali razem z rodzicami Kwaśniewskiej do Szwajcarii.
Mama, Jolanta Kwaśniewska i Kuba dostali się na miejsce samolotem. Natomiast Ola i jej tata, Aleksander Kwaśniewski pojechali samochodem, którym podróżowały też psy, prezenty i... świąteczne potrawy.
Ślub Aleksandry Kwaśniewskiej i Kuby Badacha był wydarzeniem sezonu. Pod kościołem, w którym odbywała się ceremonia, zjawiły się tłumy ludzi i mediów.
"Miałam takie poczucie, że nawet te osoby, które się wdarły do kościoła, mimo tego, że miały być tam tylko osoby z zaproszeniami, a tam przyjechały jakieś kobitki jakimiś autokarami i trzymały się ławek, nie chciały się dać wyprosić i było tam dużo przypadkowych ludzi, ale koniec końców, miałam takie poczucie, że oni jednak są do nas serdecznie nastawieni" - wspominała Ola w rozmowie z Żurnalistą.
Ola mówiła w wywiadach, że nie przypuszczała iż jej ślub może budzić aż takie emocje i zainteresowanie. Fotoreporterzy nie odstępowali nowożeńców nawet na krok. Celebrytka przyznaje, że początkowo starali się z tym walczyć, ale nie przynosiło to oczekiwanych rezultatów, więc odpuścili.
"Paradoksalnie, ledwo wyszliśmy ze spotkania z prawnikiem, którego radziliśmy się, jak walczyć o prawo do prywatności, już czytaliśmy, że odwiedziliśmy kancelarię prawną, żeby podpisać intercyzę. Zrozumieliśmy, że to bez sensu. Im mniej mówimy, tym więcej o nas piszą" - żaliła się w "Vivie" Ola.
Ostatnio "Fakt" zapytał Kwaśniewską, co robić, żeby nie skończyć jak Cichopek i Hakiel. Ola miała jedną uniwersalną radę dla wszystkich.
"Moja uniwersalna rada dla wszystkich zawsze, żeby się komunikować jak najwięcej, po prostu przegadywać rzeczy na bieżąco. Nie pozwalać na to, żeby latami leżały zamiecione pod dywan, bo potem jak ktoś ten dywan podniesie, to po prostu nie ma czego zbierać" - wyznała Aleksandra Kwaśniewska.
***
Zobacz także:
Kwaśniewska reaguje na aferę ze Smaszcz i Janachowską! Ma dla obu stron cenną radę
Kwaśniewska pilnie wróciła do Polski i ogłosiła to publicznie! Płyną smutne wieści
Kwaśniewska i Badach dopiero świętowali rocznicę ślubu, a tu taka sensacja