Jolanta Lothe, gwiazda "Barw szczęścia nie żyje". Aktorka miała 79 lat
Jolanta Lothe, aktorka kultowych filmów, jak "Rejs", czy "Potop" odeszła w wieku 79 lat. wieczorową porą". Wiadomość o jej śmierci przekazał Związek Artystów Scen Polskich.
Jolanta Lothe nie żyje. W piątek 1 kwietnia dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci aktorki. Widzom była znana z ról w wielu filmach, które dzisiaj nazywane są kultowymi. Lothe zagrała między innymi w: "Polowaniu na muchy", "Potopie", komedii "Brunet wieczorową porą", czy "Rejsie" Marka Piwowskiego. Wystąpiła też w serialu "Doktor Ewa". W ostatnich latach widzowie mogli ją zobaczyć w roli sympatycznej babci w "Barwach szczęścia".
Aktorka była też ceniona przez miłośników teatru. Można ją było zobaczyć na stołecznych scenach Syreny, Klasycznego, Narodowego, Małego i Studio. Od 1989 roku prowadziła wraz mężem Lothe Lachman VideoTeatr Poza, znajdując dla niego siedzibę w Pałacyku Szustra w Warszawie. Spektakl tego teatru otrzymał Fringe First na Festiwalu Fringe w Edynburgu.
Za swoje osiągnięcia zawodowe została uhonorowana Brązowym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.
"Odeszła znakomita aktorka, pełna energii, miłości do sztuki, teatru i ludzi, ciepła, serdeczna, życzliwa, z wielkim poczuciem humoru Koleżanka. Żegnaj, Jolu..." - piszą przedstawiciele ZASP w informacji w mediach społecznościowych.
Zobacz:
Gwiazda "Królowych życia" mówi wprost, ile rady dziennie uprawia seks. To normalne?
Anna Vakili w koronkowej bieliźnie! Pochwaliła się efektem operacji pośladków