Jolie walczy o wyłączną opiekę nad dziećmi. Ma dowody przemocy domowej?
Rozwód Angeliny Jolie i Brada Pitt trwa dłużej niż samo małżeństwo. Pięcioletnia batalia Jolie o zdobycie pełnej władzy rodzicielskiej nad dziećmi zdaje się nie mieć końca. Ponoć złożyła ostatnio w sądzie papiery dowodzące przemocy psychicznej i fizycznej, której miał dopuścić się Pitt.
Choć ich małżeństwo trwało zaledwie dwa lata, to para już od pięciu stara się porozumieć w kwestii rozwodu i opieki nad dziećmi.
Jak donosi "The Sun", 12 marca Jolie miała złożyć w sądzie dokumenty, w których proponuje "przedstawienie dowodów i podparcie zeznań dotyczących przemocy domowej".
Media podają, że Jolie zamierza także zezwolić na to, by nieletnie dzieci zeznawały w sądzie, co jest wbrew woli ojca, który chciałby oszczędzić im udziału w sporze rodziców.
Angelina Jolie już kilka lat temu oskarżyła Pitta o przemoc fizyczną wobec ich syna Maddoxa. Do incydentu między ojcem i synem miało dojść na pokładzie prywatnego samolotu. Pitt stanowczo temu zaprzeczył, został także oczyszczony ze wszystkich zarzutów przez rządową agencję (DCFS) w Los Angeles, która sprawuje pieczę nad ochroną dzieci.
Spór między Jolie a Pittem ma na celu ustalenie prawa do opieki nad dziećmi i podział majątku. Rozwód jest tak trudny, ponieważ Brad stara się o wspólną opiekę nad dziećmi, ale Angelina chce mieć prawo do opieki na wyłączność. "The Sun" donosił, że Brad pragnie porozumienia w tej trudnej walce.
Relacja pary trwała prawie 14 lat. Doczekali się sześciorga dzieci, w tym trojga biologicznych: 14-letniej dziś Shiloh, a także 12-letnich bliźniaków Knoxa i Vivienne oraz trojga adoptowanych: 19-letniego Maddoxa, 16-letniej Zahary i 17-letniego Paxa.
Jak uważacie, czy zwaśnionej parze uda się wreszcie osiągnąć porozumienie, a może oskarżenia zaszły już zbyt daleko i walka na noże będzie trwać do końca?