Józef z "Sanatorium miłości" zaskoczył wyznaniem. "Na brak propozycji nie narzekam"
Józef z Wałbrzycha został Królem Turnusu w "Sanatorium miłości 5". Udział w randkowym show całkowicie odmienił życie byłego górnika. Właśnie podzielił się zaskakującym wyznaniem. Wiemy, jakiej kobiety szuka.
Józef Raciniewski z piątego sezonu "Sanatorium miłości" od chwili zakończenia emisji programu nie może opędzić się od kobiet. Propozycje spotkań i randek przychodzą z całej Polski. Król Turnusu nie może się opędzić od adoratorek.
"Nigdy nie brakowało mi propozycji. Ale to, co dzieje się od czasu zakończenia zdjęć do "Sanatorium miłości" jest istnym szaleństwem. Piszą do mnie panie z całej Polski. Każdego dnia mam nowe wiadomości. Aż trudno się opędzić" - przyznaje uczestnik piątej edycji randkowego show w rozmowie z "Rewią".
Udział w "Sanatorium miłości" niesamowicie podbudował Józefa z Wałbrzycha. Nie tylko zyskał wielu nowych przyjaciół, ale też został uznany przez swoich kolegów i koleżanki z programu najsympatyczniejszym kuracjuszem. Tym samym to on otrzymał tytuł Króla Turnusu.
Wysportowany 70-latek z Wałbrzycha może sobie teraz pozwolić na stawianie wymagań. A tych ma sporo wobec kobiet, które się do niego zgłaszają.
"Szukam kobiety po sześćdziesiątce. Młodszymi się nie zainteresuję, bo uważam, że dziesięć lat różnicy to już i tak dużo".
Józef nie poprzestaje na wieku. Dokładnie wie, jakiej kobiety szuka.
"Nie może być za gruba, ale też nie za chuda. Taka w sam raz, czyli 70 kilogramów. Kolor włosów nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Chciałbym, aby lubiła się całować, bo ja sam też uwielbiam dawać buziaki. I niech nie będzie zbytnią materialistką, bo ważne, by się dobrze żyło, ale pieniądze nie mogą być najważniejsze." - mówi Józef.
Józef sam należy do osób bardzo aktywnych, więc jego partnerka będzie musiała nadążyć za żwawym seniorem.
"Nie lubię się nudzić. Pływam, gram na akordeonie, trąbce, saksofonie i wielu innych instrumentach. To zostało mi jeszcze z występów w orkiestrze górniczej. Ale też dobrze śpiewam, swego czasu nawet byłem w chórze. W wolnych chwilach zajmuję się też wędkowaniem. Życie jest za krótkie, bym miał spędzać dni na niczym" - zdradza w "Rewii".
Józef cieszy się też z faktu, że w "Sanatorium" poznał nowych przyjaciół i dzięki nim cały czas ma nowe zajęcia. Zadebiutował nawet w pokazie mody na wybiegu!
"Ostatnio z kolegami odwiedziłem Elę Czabator. Było wspaniale. Później pojechaliśmy na zorganizowany przez Wiesię Kwiatek pokaz mody w Warszawie. Po raz pierwszy w życiu byłem modelem" - chwali się Józef.
Czy senior znajdzie partnerkę? Na pewno jeszcze nie raz usłyszymy o Józefie Raciniewskim.
Zobacz też:
Józef z "Sanatorium" ujawnia prawdę o związku Uli i Zdzisława [POMPONIK EXCLUSIVE]
"Sanatorium miłości 5". Ewa z Tarnowski Gór wysoko stawia poprzeczkę: "Po pierwsze wygląd"
