Józefowicz już uprzedzony

W zeszłym tygodniu media rozpisywały się o tym, jak podczas nagrania nowego odcinka "TzG" Józefowicz urządził karczemną awanturę Piotrowi Gąsowskiemu. Wszystko przez to, że tamten przerwał mu w połowie zdania, wymuszając czas na przerwę reklamową.

"Ja pier... ja niczego nie słyszałem. Można chyba do kur... zrobić tak, abym to wiedział" - miał krzyczeć oburzony Józefowicz.

Producenci show najwyraźniej wzięli sobie jego pyskówkę do serca i sprawili jurorowi... specjalną słuchawkę, przez którą jest on powiadamiany, gdy jego czas na antenie się kończy.

Jednak czy to wystarczy, aby zakończyć wzajemne animozje między oboma panami?

Większość widzów jest zdania, że to Janusz Józefowicz stwarza sztuczne problemy na wizji i poza nią. Według przeprowadzonej przez nas ankiety, aż 85% chce jego odejścia z programu.