Józefowicz wściekły na Nataszę!
Tego, co działo w niedzielnym odcinku "Tańca z gwiazdami", Janusz Józefowicz jeszcze długo nie zapomni. Jego żona jako prowadząca zaliczyła wpadkę. "Zjadły mnie nerwy" - przyznaje Natasza Urbańska.
Tancerka, która zajęła miejsce Kasi Skrzyneckiej, w nowej roli nie mogła się odnaleźć. Drżący głos, nerwowy śmiech, częste pomyłki.
"Sytuacja kompletnie wymknęła się spod kontroli" - wyznała tuż po programie.
Sprawę w swoje ręce postanowił wziąć Józek. Jak donosi "Fakt", o debiucie żony chce jak najszybciej zapomnieć.
"Janusz się wstydził. (...) Nie spodziewał się, że taka profesjonalistka może całkowicie dać się ponieść nerwom" - mówi tabloidowi znajomy pary.
Do kolejnego odcinka żonę przygotuje więc osobiście!
"Zapowiedział, że w drugim odcinku Natasza wszystkich zaskoczy" - dodaje.
Czy wy też tak surowo oceniacie debiut Urbańskiej jako prowadzącej "TzG"?