Reklama
Reklama

Julia Faustyna dostała się pod opiekę Fii Johansson? "Mogę decydować o zdrowiu i dobru Julii"

Wydawać by się mogło, że sprawa "polskiej Madeleine McCann" została już doprowadzona do spodziewanego końca. W zasadzie wszyscy eksperci jasno wskazali, że Julia Faustyna nie jest zaginioną przed laty dziewczyną. Doktor Fia Johansson znana też jako "Perskie medium" nie daje jednak zapomnieć o ich obojgu. Właśnie ogłosiła, że zmienił się jej status prawny względem Julii.

Wydawać by się mogło, że sprawa "polskiej Madeleine McCann" została już doprowadzona do spodziewanego końca. W zasadzie wszyscy eksperci jasno wskazali, że Julia Faustyna nie jest zaginioną przed laty dziewczyną. Doktor Fia Johansson znana też jako "Perskie medium" nie daje jednak zapomnieć o ich obojgu. Właśnie ogłosiła, że zmienił się jej status prawny względem Julii.

Nazwisko "Julia Faustyna" zagościło po raz pierwszy w polskich i światowych mediach pod koniec lutego. Od tego czasu Polka zdążyła ogłosić, że jest w rzeczywistości zaginioną Madeleine McCann, zapowiedzieć zrobienie odpowiednich testów DNA, a nawet wystąpić w popularnym amerykańskim programie "Dr. Phil". W trakcie show Faustyna nie była w stanie odpowiedzieć na zadawane jej trudne pytania, a sprowadzeni eksperci kategorycznie odrzucili możliwość, by była małą Maddie.

Reklama

Julia Faustyna znalazła sojuszniczkę. Kim jest dr Fia Johansson?

W trakcie zagranicznych wojaży Julię Faustynę wspierała doktor Fia Johansson. Telewizyjna celebrytka znana również jako "Perskie medium" podaje się za jasnowidzkę, a przy tym pracuje też jako prywatny detektyw. Zdaniem wielu internautów kobieta wykorzystuję pogubioną Faustynę, ale sama Johansson odrzuca podobne oskarżenia. Podobno chce jedynie pomóc jej poznać prawdę na temat własnego pochodzenia.

Co ważne, nawet rzekome medium nie próbuje już udawać, że Julia Faustyna ma cokolwiek wspólnego z Madeleine McCann. Obie kobiety podobno ustaliły, że Polka przedstawiająca się jako matka Julii w rzeczywistości nią jest. Mają natomiast pewne wątpliwości na temat tożsamości jej ojca. A przynajmniej tak twierdziła niedawno Johansson.

Fia Johansson stała się "pełnomocniczką" Faustyny

To nie koniec rewelacji kontrowersyjnej celebrytki. Na jej Instastories pojawiła się niedawno seria zdjęć Julii Faustyny. W związku z nimi pojawiło się pytanie, czy "polska Maddie" przeniesie się do Stanów Zjednoczonych na stałe. Rodzice dziewczyny rzekomo nie chcą z nią utrzymywać kontaktów, nie wiemy jednak, ile jest w tym prawdy. Johansson deklaruje natomiast stałe wsparcie Julii.

Na instagramowym profilu pojawił się też krótki komunikat, w którym starsza z kobiet deklaruje, że "legalnie i oficjalnie może decydować o życiu Julii, jej zdrowiu i dobru". Część polskich mediów rzuciła od razu tezą, że Fia Johansson stała się "opiekunką prawną" Faustyny. To z kolei od razu sugeruje ubezwłasnowolnienie dziewczyny. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że rzeczona doktor niczego takiego nie napisała. Zamiast tego użyła określenia "power of attorney", co oznacza polskie "pełnomocnictwo". Mamy więc do czynienia z zupełnie inną sytuacją pod względem prawnym.

Zobacz też:

Tiktoker zdradza plany Julii Faustyny. Wszystko ukartowała?

Sojuszniczka "polskiej Madeleine McCann" zabrała głos w jej obronie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Julia Faustyna | Madeleine McCann | dr Fia Johansson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy