Reklama
Reklama

Julia Oleś nie czekała na podział majątku po śmierci Durczoka! Wydało się, co przejęła!

Choć od pogrzebu Kamila Durczoka minęło już kilka dni, nazwisko dziennikarza cały czas przewija się w mediach. Tym razem ma to jednak związek z jego byłą partnerką, Julią Oleś...

Kamil Durczok zmarł na początku zeszłego tygodnia. Jak dowiedzieli się dziennikarze Interii, Durczok był reanimowany w środku nocy. Miał silny krwotok, ale jego życia nie udało się uratować. Zmarł nad ranem w katowickim szpitalu. 

"Stan pacjenta określano jako bardzo ciężki. Pacjent zmarł o godzinie 4.23 (16.11 br.) w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia" - brzmiał komunikat. 

Jego nagłe odejście było ogromnym szokiem. Choć Durczok od kilku lat funkcjonował poza mediami głównego nurtu, nadal był postacią, która wzbudzała sporo emocji i potrafiła skupić na sobie uwagę. 

Po wybuchu afery związanej z mobbingiem i wykorzystywaniem seksualnym, którą ujawnił tygodnik "Wprost", jego kariera legła w gruzach. Rozpadło się także jej wieloletnie małżeństwo. Żona Marianna Dufek zażądała rozwodu, a syn zrzekł się nazwiska i zaczął posługiwać się panieńskim swojej mamy, by nie łączono go ze skompromitowanym ojcem.

Reklama

Sam Durczok znalazł wówczas pocieszenie w ramionach Julii Oleś. Para chętnie opowiadała o swojej wielkiej miłości i pojawiała się wspólnie na salonach, a także współpracowała na polu zawodowym. Ich związek trwał blisko trzy lata i zakończył się niemałym skandalem. Wszystko z powodu książki, którą wydała Oleś.

To powieść opowiadająca o młodej projektantce wnętrz tkwiącej w toksycznym związku ze skompromitowanym w aferze finansowej ministrem - uzależnionym od używek oprawcą i tyranem.

"Był pijany, niezdolny do utrzymania równowagi i skupienia na niej wzroku. Czerwony, spocony, a przede wszystkim wściekły (...) Nie pyskuj, k**wo!- zaproponował kulturalnie, po czym szarpnął ją za ramię, a drugą ręką wykręcił jej palce u dłoni" - mogliśmy przeczytać w jednym z fragmentów. 

Julia Oleś przejęła fanpage Durczoka

Blogerka wyznała niedawno, że pojednała się z Durczokiem przed jego śmiercią. Fanpage dawnego portalu "Silesion" zmienił nazwę na "Fabjulus.pl - Julia Oleś".

W ten oto sposób prawie 30 tysięcy fanów Durczoka zaczęło śledzić stronę poświęconą działalności Julii Oleś.

Julia Oleś tłumaczy się

Blogerka przekonuje, że Kamil o wszystkim wiedział przed śmiercią, bo "podzielili się pozostałościami po wspólnej pracy".

Dodała, że sam fanpage od początku jest w jej rękach i ma ona do niego pełne prawa. 

Zobacz też:

Barbra Kurdej-Szatan zalała się łzami podczas wywiady z Mołek!

Kupiła mieszkanie i nagle stała się tragedia! Smutne, co spotkało polską gwiazdę 

Tamara Arciuch pokazała córkę! Zaskakujące, jak wygląda

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Julia Oleś | Kamil Durczok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy