Julia von Stein "spróbowała" przeżyć dzień za 100 złotych. Ludzie grzmią w komentarzach
Julia von Stein znana jest z programu "Królowe życia" oraz swojej internetowej twórczości. Prowadzi m.in. kanał na YouTube, gdzie dzieli się szczegółami swojego codziennego życia. Na najnowszym wideo pokazała, jak przygotowuje się do wywiadu, ogląda domy i... próbuje przeżyć dzień za 100 złotych. Choć dla wielu to żadne wyzwanie, celebrytka miała niemały problem. Nim można było się obejrzeć, ludzie ostro skomentowali jej poczynania.
Julia von Stein ma zaledwie 27 lat, ale już cieszy się bardzo stabilną sytuacją finansową. Jest dziedziczką fortuny, która nie musi ograniczać się przed prowadzeniem wystawnego życia. W tym przypadku nie powinno być zaskoczeniem, że gdy na swoim najnowszym wideo pokazała, jak próbuje przeżyć dzień za 100 złotych... miała niemały problem.
Julia postanowiła bardzo restrykcyjnie podejść do wyzwania. Początkowo miała podróżować komunikacją miejską, by nie używać auta, jednak nie potrafiła... kupić biletu. Do stolicy pojechała taksówką.
"Pierwsza rzecz - nikt mi nie powiedział gdzie ja mam kupić bilet i podjęłam próbę, ale się nie udało. (...) Przekalkulowałam to, że jeżeli mam się tłuc autobusem tyle kilometrów, jeżeli jest upał, ja nie mam biletu i zapłacę mandat i jeszcze mam ugotować obiad, to na ten mandat zapewne by mi zabrakło pieniędzy, więc dojechałam komfortowo taksówką..." - mówiła.
Ta podróż kosztowała Julię 79 złotych, więc na przeżycie reszty dnia pozostało jej zaledwie 21 złotych.
Celebrytka poszła do sklepu i w spróbowała zrobić zakupy na obiad. Wzięła pulpety w słoiku, ser z promocji, budyń, mleko i banany. Ponieważ uznała, że zrobi makaron, nieco nagięła swoje zasady. Ten składnik postanowiła wziąć z domu.
Niestety, i bez tego Julia przekroczyła budżet. Nie poddała się, cofnęła się do półki z budyniami i wzięła taki, który można zalać wodą. Dzięki temu z listy zakupów zniknęło mleko.
"Weźmiemy taki" - pokazała ludziom wybraną propozycję.
Ostatecznie wyszło 19 złotych, więc Julia dobrała jeszcze mały batonik. Razem wyszło 20 złotych i 30 groszy, co oznacza, że celebrytce zostało 70 groszy.
Choć w komentarzach wiele osób nie kryło rozbawienia zabawą Julii, niektórzy zwrócili uwagę, że taka oszczędność czasami jest koniecznością. Szczególnie starsi muszą mierzyć się z nią na co dzień.
"(...) przeżyj jak emeryt za 1645 zł z opłatami światło, gaz, czynsz to się dzieje realnie. Pozdrawiam" - napisała jedna z widzek.
"(...) są ludzie, którzy mają mniej niż te 100 na dzień i jeszcze muszą za to dzieci wyżywić. Zastanów się dziewczyno, co ty mówisz" - dodała druga.
Czytaj też:
Julia von Stein kupiła feralny apartament za miliony. Finał był do przewidzenia
Julia von Stein wie więcej ws. rozstania Dody i Pachuta? Opublikowała nagranie
Julia von Stein nie przestaje zaskakiwać. Co za sceny w samochodzie
