Julia Wieniawa podjęła decyzję. Wielkie zmiany w domu gwiazdy

Julia Wieniawa w lipcu wzięła się za spore porządki w mieszkaniu. Aktorka przyznała w mediach społecznościowych, że postanowiła pozbyć się niektórych rzeczy ze swojego mieszkania, które swego czasu pieczołowicie urządzała. Zdecydowała się bowiem na pewne zmiany, a o wszystkim napisała w sieci:

"Zaczynam remont sypialni i garderoby. Ponownie będę miała parę mebli na sprzedaż, w tym moją toaletkę, którą kocham, ale nie będzie mi już pasować do wystroju" - napisała.

Jedna z fanek aktorki zwróciła uwagę na pewien szczegół...

"Materac mocno wymęczony, więc musiał być" - napisała. Julka nie przejęła się tym komentarzem. W poście można jednak przeczytać, że materac nie jest na sprzedaż.

Dużo emocji wśród fanów gwiazdy wzbudziła toaletka. Gwiazda "W lesie dziś nie zaśnie nikt" życzy sobie za nią bajońską sumę. Za ten mebel należy zapłacić aż... 15 tys. złotych. "Toaletka z lustrem i lampkami robiona na zamówienie, z najwyższej jakości materiałów" - wyjaśniła artystka w swoim ogłoszeniu.

Niedawno aktorka zdecydowała się na radyklane zmiany w swoim mieszkaniu. Nie tylko pozbyła się niektórych mebli, ale porządnie zainwestowała w nowe - bardziej designerskie i niezwykłe. W salonie stanęła więc kanapa, która kosztowała aż... 90 tys. zł! Cena mebla wydaje się jednak w pełni adekwatna do jego oryginalności. Sofa została zaprojektowana w 1970 roku przez Mario Belliniego i obecnie stanowi unikat, na który niewielu może sobie pozwolić.

Wieniawa została też właścicielką papierowej lampy projektu japońsko-amerykańskiego artysty Isamu Noguchi za... 13 tys. zł.

Jest czego zazdrościć?

Zobacz też:

Wieniawa pokazała metamorfozę salonu. Kanapa aż na pół pomieszczenia

Nie do wiary, ile Wieniawa wydaje na swoje hobby! Zapłaciła gigantyczne pieniądze. Było warto?

Wieniawa krytykuje kolegów z branży. Ma o nich bardzo złe zdanie? "To są odklejeńcy"