Julia Wieniawa w centrum kolejnej afery. Zaraz po tym zdarzeniu spakowała walizki
Internet grzmi o kolejnej aferze z udziałem Julii Wieniawy, a aktorka w odpowiedzi ucieka do uwielbianego przez celebrytów Tulum. Zachwyca się rajskimi widokami i pokazuje swoje zdjęcia prosto z plaży. W ten sposób wyraźnie odcięła się od nieprzyjemnych wydarzeń z Polski, które wzbudziły sporo zamieszania...
Julia Wieniawa to jedno z najpopularniejszych polskich nazwisk, szczególnie jeśli mowa o młodym pokoleniu aktorów. Nic dziwnego, że wokół niej od czasu do czasu pojawiają się kontrowersje.
Ostatnio do głosu doszedł internetowy twórca. Za pośrednictwem social mediów wyjawił, że jako pracownik drogerii miał z nią do czynienia. Nie było to miłe spotkanie. Wyznał, że Julia jest opryskliwa, a jej obsługiwanie należało do "najgorszych": "Obsługa Julii była bardzo wyczerpująca (...). Nic nie było tego warte, dlatego przy jej następnych wizytach po prostu odwracałem głowę w drugą stronę i skręcałem w przeciwną alejkę"- dodał na nagraniu.
Julia nie przeszła obok tego obojętnie. Pełnomocnik aktorki wysłał do internetowego twórcy pismo, co wzbudziło sporo zamieszania i oburzenia wśród internautów.
"(...) Pani Julii i jej bliskim jest niezwykle przykro, że do sfery publicznej dociera rzekoma "historia" rozpowszechniana przez nieznaną osobę korzystającą z platformy TikTok (...)" - grzmiano w treści oświadczenia.
Pudelek zwrócił się o komentarz do twórcy oryginalnego materiału i otrzymał krótką, lecz stanowczą odpowiedź. Mężczyzna zaprzeczył, jakoby miał kłamać w sprawie artystki.
"Jestem zwykłym, szarym człowiekiem, niewidocznym dla takich ludzi jak ona. Jak mogłem zostać zapamiętany, widząc po komentarzach, że nie jestem jedyny? (...) Sytuacja miała miejsce kilka dobrych lat temu. Mam nadzieję, że trochę sobie poukładała przez ten czas, jednak słysząc głosy z kuluarów, to chyba nierealne" - podsumował.
Julia Wieniawa widocznie potrzebowała zebrać myśli. A jak wiadomo, aktorka uwielbia podróże. Dlatego spakowała walizki i udała się do Tulum, jednej z ulubionych destynacji polskich influencerów.
"Pięknie Julia. Wspaniale wyglądasz, udanego wypoczynku" - zapewniają ją obserwatorzy.
Julia Wieniawa tym sposobem stara się zdystansować od krytyki. Wiadomo, że ostatnio wychodzi jej to coraz lepiej. Odnalazła się muzycznie - czerpie ogromną przyjemność z tworzenia popu. W podcaście Grzegorza Betleja "Cały ten zgiełk" dała za to do zrozumienia, że nie daje się zaszufladkować również pod innymi względami:
"Ja chcę być w Polsce tą osobą, która przetrze szlak i powie: 'tak, możesz bez studiów zrobić karierę'. Nauczyłam się być pewna siebie i swoich wartości. Nienawidzę szufladkowania, ale w Polsce jest nie do przyjęcia, że ktoś robi tak wiele i mu się udaje".
Czytaj też:
Przyszłość Wieniawy w TVN stała pod znakiem zapytania. Wymowny komentarz stacji
Julia Wieniawa znienacka wyznała ws. przeszłości. Jest inaczej, niż wszyscy sądzili
Rozbicki rozstał się z Wieniawą i nawet nie myśli o powrocie. Pozmieniały mu się priorytety