Julia Wieniawa w koszuli nocnej hasa po ulicy. Zapomniała o bieliźnie

Dbanie o wygląd to dla Julii Wieniawy absolutny priorytet. W końcu dla każdej aktorki perfekcyjna cera oraz zadbane ciało są wręcz zawodowym obowiązkiem. Gwiazda doskonale wie, jak ważna jest dbałość o urodę, dlatego regularnie odwiedza salony kosmetyczne. Tym razem Julia Wieniawa wybrała się do jednego z lokali, mieszczących się w samym sercu Warszawy. Aktorce bardzo się spieszyło, ponieważ zaraz po zaparkowaniu samochodu, błyskawicznie z niego wybiegła. Nie zważając na to, że przechodzi przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, pognała w stronę salonu kosmetycznego. Uwadze paparazzi nie uszedł fakt, że gwiazda była odziana w dość nietypowe ubranie. Julia Wieniawa miała na sobie wyłącznie prześwitującą koszulę nocną w limonkowym kolorze oraz czarne sandały. Gwiazda nie ubrała pod spód nawet bielizny!

Julia Wieniawa najprawdopodobniej nie spodziewała się, że ktoś ją rozpozna, ponieważ na ulicy przebywała wyłącznie przez parę sekund. Zaraz po opuszczeniu samochodu pobiegła w stronę salonu kosmetycznego. Niestety nie wiemy, na jakie poprawki urody tym razem zdecydowała się aktorka. Pewne jest, że mogła liczyć na profesjonalną, kompleksową obsługę, ponieważ w budynku spędziła sporo czasu. Gdy opuszczała salon piękności, na zewnątrz już się ściemniało. Paparazzi i tym razem uchwycili moment, w którym Julia Wieniawa przekraczała jezdnię w niedozwolonym miejscu. Znacznie bardziej niż łamanie zasad ruchu drogowego dziwi jednak to, że aktorka nie miała na sobie bielizny. Spod koszuli nocnej w intensywnym kolorze wyraźnie prześwitywały jej piersi. 

Zobacz też:

Harry Styles rzucił mięsem w publiczność. Skandaliczna prowokacja fanów

Leonardo DiCaprio rozstaje się z kobietami z jednego powodu. Internauci opracowali teorię

Irina Gorbaczowa to jedyna córka prezydenta ZSRR. Czym się dziś zajmuje?