Julia Wieniawa zaskoczyła szlachetnym gestem! Po śmierci pomoże nawet kilku osobom!
Julia Wieniawa (21 l.) pomimo młodego wieku angażuje się w sprawy społeczne, a swoją sławę wykorzystuje do działalności charytatywnej. Musimy przyznać, że gest, na jaki się zdecydowała, jest niezwykle szlachetny!
"Chcę być dawcą, oddam swoje narządy” – zadeklarowała Julia Wieniawa (sprawdź!).
Temat oddawania narządów wciąż budzi w Polsce wiele kontrowersji. Według polskiego prawa obowiązuje domniemana zgoda na bycie dawcą, co oznacza, że w przypadku braku sprzeciwu dana osoba jest uznawana za potencjonalnego dawcę.
„Jednak w Polsce, jak i na świecie promuje się noszenie oświadczenia woli, które jest wyrażeniem woli osoby, który taki dokument posiada. (…) Dawcą pośmiertnym może zostać osoba, która za życia nie wyraziła sprzeciwu w formie wpisu w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów. (…) Aby jednoznacznie wyrazić swoją chęć bycia dawcą po śmierci , warto nosić przy sobie podpisane oświadczenie woli” – czytamy na stronie dawca.pl.
Na taki krok zdecydowała się młoda aktorka, która zachęca do tego swoich fanów.
„Każdy z nas może potrzebować przeszczepu, ale i każdy z nas może być potencjalnym dawcą. Ja po śmierci oddam swoje narządy, bo wiem, że mogę uratować życie nawet ośmiu osób. Ty też możesz to zrobić” – przekonuje gwiazda w wideo zamieszczonym na stronach Solidarnie dla transplantacji.
Przypominamy, że już pod koniec października przypada Światowy Dzień Donacji i Transplantacji.
Zgodnie z ideą promuje się wtedy nie tylko świadome dawstwo krwi i narządów, ale i szpiku, czy komórek macierzystych.
Więcej informacji znajdziecie na stronie www.dawca.pl
Co myślicie o geście Julii? To dobrze, że znane osoby poruszają tak trudne społecznie tematy?
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: