Jurek Owsiak odpowiada na zarzuty Dody. "Niehonorowe i nieprzyjacielskie zachowanie"
W ostatnim odcinku "Hejt Park" gościem była Doda. Artystka wspominała m.in. jak przed laty została zaproszona przez do studia TVN na finał WOŚP, ale ostatecznie nie wpuszczono jej do środka. Dodała też, że Jurek Owsiak nie wstawił się wtedy za nią. Teraz do jej słów postanowił się odnieść szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
30 marca w programie "Hejt Park" gościła Doda. W rozmowie z Krzysztofem Stanowskim mówiła o tym, że nie może występować w TVN-ie. Jako przykład podała sytuację sprzed kilku lat, gdy otrzymała zaproszenie od Jurka Owsiaka na finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, odbywający się we wspomnianej stacji. Jednak, gdy przybyła na miejsce, nie wpuszczono jej do środka.
Dodała, że Jurek Owsiak nie wstawił się za nią i ostatecznie nie pojawiła się w środku, mimo że jej sukienka była wystawiona na aukcję, z której dochód był przeznaczony na wsparcie zbiórki WOŚP. "Do tej pory mam blok w TVN-ie i nawet WOŚP, gdzie pomagałam Jurkowi Owsiakowi od 14. roku życia, a to było 20 lat od tej sytuacji, w momencie, w którym wszyscy artyści odwracali się do niego, ja zawsze byłam z nim ramię w ramię i moja sukienka była licytowana za kolosalną sumę" - tłumaczyła. Po czym uznała, że było to bardzo niehonorowe i nieprzyjacielskie zachowanie.
Na koniec artystka powiedziała, że po tym, jak pocałowała klamkę w TVN-ie, obiecała sobie, że nie pojawi się na WOŚP. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Jurka Owsiaka. W rozmowie z Plejadą zwrócił się do Dody i przeprosił ją, tłumacząc, że tamta sytuacja musiała być nieporozumieniem. Dodał, że nie żywi do niej żadnej niechęci i teraz będzie bardziej doceniał wszystkie przyjacielskie gesty z jej strony.
***
Zobacz także:
Piotr Z. przerywa milczenie. Komentuje zarzuty zniesławienia rzeczniczki Straży Granicznej
Putin i Zełenski. Wróżka ma teorię, co się stanie
Oburzony Jakimowicz słono zapłacił! Pokazał paragon ze szpitala!
