Reklama
Reklama

Jury "Tańca z gwiazdami" zaskoczyło surowością. Co za noty! Miło już było?

W 15. edycji "Tańca z gwiazdami" na parkiecie pozostało 11 par. W ubiegłym tygodniu z marzeniami o Kryształowej Kuli pożegnała się Olga Bończyk. Pozostałe gwiazdy nie tracą nadziei. Julia Żugaj wyznała nawet w rozmowie z Pomponikiem, że przez miniony tydzień spędzała w sali treningowej całe dnie, od świtu do nocy.

Julia Żugaj, której bardzo zależy na pokazaniu, że potrafi opanować do perfekcji nawet skomplikowaną choreografię, nie jest jedyną gwiazdą, która ma coś do udowodnienia w 3. odcinku 15. edycji "Tańca z gwiazdami"

Majka Jeżowska, która tydzień temu zdobyła zaledwie 24 punkty, w tym bardzo skromne 3 od Iwony Pavlović, z pewnością chce dowieść, że miała po prostu słabszy moment. Zwłaszcza, że jej wynik był zaledwie o jeden punkt wyższy od punktacji przegranej Olgi Bończyk

Reklama

3. odcinek 15. edycji nosił tytuł "W 11 tańców dookoła świata". Pary zaprezentowały choreografie inspirowane kulturą różnych zakątków świata. 

Majka Jeżowska i Michał Danilczuk

Piosenkarka zaprosiła tancerza do jednej ze szkół, które noszą jej imię. W tańcu jednak przenieśli się jeszcze dalej, bo aż do USA. Ich żywiołową choreografię zakończyło efektowne podnoszenie. Jak wyznała Iwona Pavlović:

"Jedyne, co mogę powiedzieć, że stopień trudności tego tańca mnie nie powala, ale było ładnie". 

Tomasz Wygoda narzekał na słabe osadzenie nóg w miednicy, zaś Ewa Kasprzyk zauważyła:

"Tego tańca uczą się dzieci w przedszkolu. Natomiast myślę, że ty w swoim wyrazie artystycznym wraz ze swoim partnerem byliście powyżej tego poziomu". 

Michał Meyer i Klaudia Rąba

Para z numerem 3 zaprezentowała tango argentyńskie, podczas którego całą uwagę skupiła na sobie tancerka. Jurorom nie do końca się to spodobało. Jak zauważył Rafał Maserak:

"Za bardzo dominowała Klaudia, a w tangu powinni być odwrotnie". 

Podobne zastrzeżenia mieli Iwona Pavlović i Tomasz Wygoda. Ostatecznie para zdobyła niskie 18 punktów. 

Natalia Nykiel i Jacek Jeschke

Para zatańczyła rumbę, inspirowaną kulturą Kolumbii. Jak zauważyła Ewa Kasprzyk:

"Powiem, że masz taki naturalny sposób kręcenia pupą. Poza tym jesteś blondynką, więc jesteśmy w klubie. No i uwielbiam Shakirę, moja suczka ma tak na imię". 

Rafał Maserak także wyglądał na zachwyconego. Jak wyznał: "Ja cały płonę. Szczególnie ta  noga na naszym stole…"
Ognista rumba została oceniona na 25 punktów. 

Filip Lato i Julia Suryś

Para z numerem 1 zaprezentowała charlestona. Ich choreografia dosłownie usiana była sekwencjami precyzyjnych kroków. Jak skomentowała Ewa Kasprzyk:

"Była w tym taka bezczelność, wolność, brawura, ale wszystko utrzymane w świetnym tempie, świetnym rytmie. Właśnie takie występy chcemy oglądać". 

Innego zdania był Rafał Maserak:

"W ogóle się nie zgodzę. Kroki były „dżajfowe”, a nie charlestonowe. Za dużo było w tym jive’a

Para zdobyła 31 punktów.

Julia Żugaj i Wojciech Kucina

Para z numerem 4 zaprezentowała się w choreografii k-pop, o której sama Julia mówiła Pomponikowi, że jest niezwykle skomplikowana i wymagająca precyzji. Jak oceniła Pavlović, z tą precyzją nie do końca się udało:

"To było bardzo ładne, smaczne. Nie do końca się zsynchronizowałaś z tancerzami, ale to ty jesteś gwiazdą”. 

Para zdobyła 36 punktów, w tym 10 od Ewy Kasprzyk. 

Filip Bobek i Hanna Żudziewicz

Aktor przed treningiem zaprosił tancerkę na wycieczkę rowerową. Jak wyznał, jest to ostatnio jego ulubiony sposób spędzania czasu. Na parkiecie zatańczyli tango na tle wieży Eiffla. Jak zapowiedziała Kasprzyk:

"Ja od tego, czy mąż jest zazdrosny, uzależnię ocenę. Aktorsko grałeś do ostatniego rzędu"

Maserak nie ukrywał zachwytu:

"Gdzie miało być płasko, było, gdzie miało być staccato, było. Przeżywaliście to samo razem. Nie było w tym programie mężczyzny - gwiazdy, który by tak zatańczył tango". 

Para zdobyła 37 punktów.

Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz

Para z numerem 8 zaprezentowała sambę do słynnego przeboju Tarkana „Simarik”. Jak wyznał Maserak:

"Uwielbiam ten numer, kocham muzykę turecką, szybciutko powiem: technika samby jest im dalej tym trudniejsza. Ja ciebie już oceniam jako tancerkę. Bardzo dobrze zatuszowaliście wasze niedociągnięcia w tej sambie".

Pavlović miała odmienne zdanie:

"Ja się nie zgadzam, wszystko było widać, jak na dłoni. Słabo z tym sprężynującym ruchem w ciele, można byłoby pomyśleć, że to cha-cha”. 

Para uzyskała w sumie 33 punkty

Rafał Zawierucha i Daria Syta

Zawierucha i Syta zaprezentowali choreografię do znanego przeboju Bollywood "Jai Ho". Jak zauważył Maserak, który zresztą sam niedawno tańczył do tej piosenki, z Natalią Jaroszek:

"To było zjawiskowe, to była rozrywka, właśnie tego chcemy w tym programie. Po raz pierwszy mężczyzna wykonał tak zwaną spiralę śmierci". 

Ewa Kasprzyk postanowiła nawet sprawdzić tę spiralę osobiście i w tym celu wyszła zza stołu jurorskiego na parkiet. Jak dodał Tomasz Wygoda:

"Rafale, miałeś Hollywood, teraz Bollywood, duży progres. Było bardzo dużo trzymania się zasad". 

Jurorzy przyznali łącznie 37 punktów. 

Piotr Świerczewski i Izabela Skierska

Byłemu piłkarzowi przyszło zmierzyć się z quickstepem do piosenki "Jożin z bażin". Jak zauważyła Iwona Pavlović:

"Wprowadziłeś taki motyw zabawy, śmiechu, po prostu swoją osobowością, a że łokcie opadały…"

Tomasz Wygoda dodał od siebie: "O wiele lepiej pracowały nogi". 

Para dostała 28 punktów. 

Maciej Zakościelny i Sara Janicka

Aktor na filmiku z przygotowań wspominał czasy młodości, gdy zarabiał w Paryżu, grając w tamtejszym metrze. Jednak producenci skierowali ich dużo dalej. Para zatańczyła cha-chę do utworu Camili Cabello  „Havana”. Jak zauważył Maserak:

"Ta cha-cha była fantastyczna. Była historia, był rytm, były nogi... Plecy, to tak na przyszłość: prostuj plecy". 

Pavlović była skłonna się zgodzić, jednak, jej zdaniem, plecy Zakościelnego zeszły na dalszy plan wobec wartości artystycznych występu:

"Rzeczywiście trochę plecy… Ale wprowadzacie jakąś taką inną jakość na ten parkiet, że ja nie mam wcale ochoty szukać błędów. Ja nawet zazdrościłam Sarze, że z tobą tańczy". 

Para dostała 34 punkty. 

Anna-Maria Sieklucka i Michał Kassin

Walc wiedeński w wykonaniu pary z numerem 6 wywołał wzruszenie od chwili, gdy zabrzmiały pierwsze akordy słynnego utworu Ireny Santor "Powrócisz tu". Jak zauważył Rafał Maserak:

"Było to spójne. Jakieś przełamanie nastąpiło. Najlepszy twój taniec do tej pory".

Ewa Kasprzyk, która spotkała się z Sieklucką na planie filmu "365 dni. Ten dzień" stwierdziła:

"Obie wiemy, w jakich filmach grałyśmy, w jakich scenach, a teraz odnalazłam w tobie taką niewinność…" 

Para zdobyła 33 punkty.

Werdykt

Z programem pożegnali się Michał Meyer i Klaudia Rąba. Widzowie okazali się w swojej decyzji jednomyślni z jurorami. Rzeczywiście, para, która odpadła, zdobyła najmniej punktów sędziowskich w 3. odcinku 15. edycji "Tańca z gwiazdami". 

Zobacz też:

Rafał Maserak nie potrafił powstrzymać się od komentarza. Juror "TzG" ocenił taneczne popisy Beaty Kozidrak

Za kulisami "Tańca z Gwiazdami" było gorąco. Tłumy wspierały uczestników

Najmłodsza uczestniczka oczarowała jurorów! "Jest bardzo utalentowana"

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama