Justyna Kowalczyk ma dość. Kiedyś plotki o romansie, a teraz to!
Justyna Kowalczyk (39 l.), nasza mistrzyni olimpijska przechodzi obecnie ciężkie chwile. Wszystko związane z kończeniem ważnego dla niej etapu w życiu. W decyzji wspierają ją bliscy i przyjaciele.
Justyna Kowalczyk jest podwójną mistrzynią olimpijską. Jej spektakularne wygrane w Vancouver i Soczi nadal pozostają w sercu i pamięci kibiców. Choć biegaczka narciarska przeszła na sportową emeryturę, to nadal jest obecna w świecie sportu.
Swego czasu nie cichły plotki na temat życia miłosnego Justyny Kowalczyk. W całą aferę został wplątany... Maciej Kurzajewski. W latach 2013-2014 nagłówki mediów rozpalała plotka na temat romansu mistrzyni olimpijskiej, ciąży, poronienia i złamanego serca.
Z racji tego, że Maciej Kurzajewski od czasu komentowania skoków narciarskich jest automatycznie kojarzony ze sportami zimowymi - tak stało się też tym razem. Mówiono o żonatym dziennikarzu, który towarzyszył jej na zawodach.
Ostatecznie miłość nie przetrwała, bo dziennikarz/reporter nie zdecydował się odejść od żony. Podejrzenia stały się uciążliwe zarówno dla jednej, jak i drugiej strony, a na dodatek Kurzajewski nigdy nie wypowiedział się w tej sprawie.
Dziś już wiadomo, że chodziło o innego redaktora sekcji sportowej TVP. Kowalczyk doprowadziła też do jego zwolnienia z pracy.
Po ukończeniu kariery, Justyna Kowalczyk została szczęśliwą żoną Kacpra Tekieli i mamą.
Justyna Kowalczyk obecnie przechodzi ciężkie chwile. Postanowiła zakończyć zawodowy etap w swoim życiu i zrezygnowała (albo została do tego zmuszona) z pracy w "Polskim Związku Biathlonu".
"Dziś przestałam pracować w Polskim Związku Biathlonu. Wymówienia złożyli również trenerzy Slonina, Wierietielny, Jakiela. Dziękuję zawodnikom i trenerom za ogromne wsparcie, list do Zarządu, który miał na celu nas zatrzymać. Jeśli mogę jakoś pomóc, to zawsze jestem" - napisała sportsmenka w mediach społecznościowych.