Justyna Kowalczyk stara się wrócić do normalności. Tak teraz wygląda jej codzienność
Justyna Kowalczyk po śmierci Kacpra Tekielego oznajmiła publicznie, że ma zamiar kontynuować pasję swojego męża. Od tamtego czasu publikuje w mediach społecznościowych kolejne zdjęcia z wypraw górskich i wycieczek rowerowych. Jak przyznała - jest to jej sposób na złe emocje.
17 lipca minęły dwa miesiące od tragicznego wypadku w szwajcarskich Alpach, w którym życie stracił ukochany mąż Justyny Kowalczyk - Kacper Tekieli. Z tej okazji medalistka olimpijska zamieściła w sieci zdjęcie męża, które opatrzyła wzruszającym cytatem
38-latek był wielkim pasjonatem wspinaczki i zdobywał kolejne szczyty. 9 maja za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował swoich fanów o wyprawie na Bishorn (4153 m), dwa dni później o Weissmies (4017 m) i Lagginhorn (4010 m). Marzył o tym, by w rekordowym czasie zdobyć wszystkie alpejskie czterotysięczniki i pobić tym samym rekord szybkości wejścia na 82 szczyty należący do nieżyjącego już Ueliego Stecka.
Wspinacz i instruktor przez cały czas był w kontakcie z fanami. Dzień przed tragicznym w skutkach wypadkiem mężczyzna zamieścił w sieci ostatni post.
Po śmierci męża, Justyna Kowalczyk podjęła się wyjątkowemu zadaniu i postanowiła kontynuować pasję ukochanego.
"Będziemy żyć, jak nauczył nas Kacper. Pełnią. Będziemy zwiedzać świat i zdobywać szczyty. Będziemy na każdą minutę zachłanni, jak On. To wszystko przy makaronie, pysznym winie i aromatyczniej kawie (dwie ostatnie pozycje ja!). Przyznaję Mu rację: życie jest za krótkie, by się pierdołami przejmować. Perspektywa mi się zupełnie zmieniła" - oznajmiła w pożegnalnym wpisie.
Od tamtego czasu biegaczka narciarska udostępnia w sieci zdjęcia ze swoich górskich wypraw, spacerów z synkiem i wycieczek rowerowych. Na jednej z jej najnowszych fotografii widać rower na tle górskiej scenerii. 40-latka wciąż udowadnia, że nie ma zamiaru odpuszczać i z konsekwencją realizuje swoje postanowienia.
"Wypocić wszystkie złe emocje" - napisała jakiś czas temu, prezentując przy okazji swoje wyniki biegów po Tatrzańskim Parku Narodowym.
Zobacz też:
Justyna Kowalczyk-Tekieli zamieściła zdjęcie męża dwa miesiące po jego śmierci. Oto co przekazała
Justyna Kowalczyk-Tekieli o przegranej Igi Świątek. Wsparła młodszą koleżankę
Justyna Kowalczyk zabrała syna w góry. Tak spędza z nim czas
