Justyna Steczkowska chwali się szczupłą sylwetką. Nie do wiary, że ma 51 lat
Justyna Steczkowska od lat zachwyca swoją nienaganną figurą. Gwiazda znana jest z tego, że chętnie podkreśla swoje kształty. Niedawno opublikowała na InstaStories fotografię z wakacji, na której zapozowała w skąpym bikini.
Justyna Steczkowska niedługo skończy 51. lat. Wokalistka zdecydowanie nie wygląda na swój wiek. Artystka od lat szczyci się nienaganną figurą, którą chętnie eksponuje w obcisłych kreacjach scenicznych. Steczkowska również często pokazuje się w mediach społecznościowych. Niedawno dodała fotografię z wakacji, które spędzała na jachcie.
Zobacz też: "Milionerzy". W odcinku gościły gwiazdy: Steczkowska, Bieniuk i Gorczyca. Wstydu nie było?
Justyna Steczkowska korzysta z uroków lata i chętnie pokazuje ponętne ciało. Niedawno skorzystała z firmy, która zajmuje się wynajmem jachtów. Artystka pochwaliła się na instagramowym koncie zdjęciem oraz nagraniem, na którym pręży smukłą sylwetkę.
"Wakacje" - napisała lakonicznie Justyna.
Gwiazda na fotografii zapozowała w niebieskim kostiumie dwuczęściowym. Na jej ramionach pojawiła się lekka narzutka. Gwiazda nie zapomniała również o ochronie. Na zdjęciu można było zobaczyć, że ma duże okulary przeciwsłoneczne.
Gwiazda na instagramowe konto dodała również krótkie nagranie z tego wypadu. Tym razem zaprezentowała sylwetkę w różnokolorowym bikini.
"Kocham wakacje na Chorwacji" - napisała Steczkowska.
Internauci nie mogli oderwać od niej oczu. Większość była pod wrażeniem smukłej sylwetki, co zakomunikowała w sekcji komentarzy.
"Trójka dzieci i taka figura??"
"Bogini! Perfekcyjna do pozazdroszczenia!"
"Pięknie wyglądasz Justynko, figury może pozazdrościć Ci niejedna osiemnastka"
Justyna Steczkowska jest bardzo aktywna. Koncertuje, gdzie bardzo dużo tańczy. Według niej ważne są również spacery oraz ćwiczenia. Artystka jakiś czas temu na swoim Instagramie zdradziła, że podczas kwarantanny nie miała motywacji do treningów. Wyjawiła również, że robi głównie brzuszki.
"Nie chce mi się ćwiczyć... A bycie w domku wcale nie mobilizuje. Ale szkoda byłoby stracić to co przez ostatnie lata udało się wypracować. Więc idę ćwiczyć. Do czego i Was zachęcam. Sto brzuszków dziennie to podstawa" - napisała Steczkowska.
Zobacz też:
Justyna Steczkowska potrafi cofać czas? Wokalistka zaliczyła gigantyczną wpadkę
PODWODNA SESJA JUSTYNY STECZKOWSKIEJ
