Justyna Steczkowska ma zwyrodnieniową chorobę stóp! "Cierpi, ale zagryza zęby"
Justyna Steczkowska (42 l.) bardzo dba o swój wizerunek oraz wygląd. Do tego stopnia, że zaniedbała własne zdrowie. Jej stopy nie prezentują się już tak pięknie, jak jeszcze niedawno.
Piosenkarkę fani kojarzą nie tylko z jej wokalem, ale i ze zgrabnymi nogami, które stały się jej wizytówką.
Artystka lubi podkreślać ten swój atut i często ubiera kreacje odsłaniające łydki i wkłada wysokie szpilki.
W wywiadach niejednokrotnie przyznawała się do tego, że nie wyobraża sobie wyjść z domu w butach na płaskiej podeszwie.
Zamiłowanie do obuwia na wysokim obcasie Steczkowska przypłaca zdrowiem.
Jak donosi "Fakt", gwiazda nabawiła się... haluksów!
Ta choroba zwyrodnieniowa, która polega na zniekształceniu stopy, spowodowana może być wieloma czynnikami, w tym właśnie noszeniem szpilek, bo wówczas stopa pracuje inaczej i nierównomiernie rozkłada się ciężar ciała.
Podobno lekarz zabronił Steczkowskiej paradowania w obuwiu na wysokim obcasie, ale ta niewiele robi sobie z jego zaleceń.
"Często cierpi, ale zagryza zęby. Nie zamierza na dobre zrezygnować ze szpilek" - mówi tabloidowi znajoma piosenkarki.
Jedynie w domu Steczkowska pozwala sobie na nieco luzu i, jak wyznała niedawno, chodzi wyłącznie boso.
Sądzicie, że powinna bardziej poważnie potraktować rady swojego lekarza?