Justyna Steczkowska nie wystąpi na Eurowizji. To dlatego nie została wybrana?
Justyna Steczkowska nie jedzie na Eurowizję - to już pewne. Choć wiele wskazywało na to, że znana diwa otrzyma szansę, by poprawić swój wynik z 1995 roku (gwiazda zajęła wtedy 18. miejsce), wyśpiewać główną nagrodę będzie mogła dużo młodsza artystka - 24-letnia Luna. Co poszło nie tak? Są pewne podejrzenia...
Wiele wskazywało na to, że Justyna Steczkowska pojedzie na Eurowizję i będzie miała drugą okazję w życiu, by powalczyć o główną nagrodę. Dziś już wiadomo, że jest inaczej. Nikt inny jak młoda wokalistka Luna i jej utwór "The Tower" polecą do Malmö, by wystąpić na wielkiej scenie, przed tysiącami widzów.
Co poszło nie tak? Serwis "Dziennik Eurowizyjny" już kilka miesięcy temu zamieścił artykuł, w którym wspomina, co może obrócić się przeciwko Justynie. Trudno nie ulec wrażeniu, że były to prorocze słowa...
W tekście wskazano, że Justyna ze swoim doświadczeniem, wieloletnią karierą i popularnością miała wszystko, by nominować ją do udziału w Eurowizji za całokształt, co często dzieje się w innych krajach. Nie zrobiła tego, ponieważ postawiła na deklaracje publiczne i wystawiła utwór do konkursu. Według dziennika alternatywą było wcześniejsze zgłoszenie się do Telewizji Polskiej.
Do tego błędem Justyny miało być opublikowanie piosenki przed konkurencją.
"Wielu fanów sygnalizowało, że Justyna mogła zbyt wcześnie wydać swój utwór, przez co każdy kolejny był do "Witch-Era" porównywany, a media chętnie korzystały ze znanego nazwiska, by tworzyć clickbaity typu 'XYZ wygryzie Steczkowską'..." - opisywano.
Luna jest nieco zaskakującym wyborem, ponieważ nie jest tak popularna, jak wiele nazwisk, które w tym roku walczyły o miejsce na Eurowizji. Na liście kandydatów nie zabrakło m.in. Nataszy Urbańskiej czy Izabeli Zabielskiej.
W ubiegłorocznej rozmowie z Pomponikiem Luna przyznała, że cały czas przygotowuje nowe utwory i nie narzeka na brak nowych pomysłów. Luna nie ukrywała, że jako artystka wciąż szuka inspiracji. Może to właśnie ta oryginalność sprawiła, że została wybrana? Jak w końcu wyjawiła, ma nietypowe źródło natchnień:
"Największą inspiracją jest dla mnie przede wszystkim kosmos, o którym zawsze mówię, ale też muszę przyznać, że staram się inspirować otaczającą mnie rzeczywistością i ludźmi, którymi się otaczam (...). Zdarza mi się podsłuchiwać ludzi (...), obserwować rzeczywistość. Czasami w prostych rzeczach (...) można odnaleźć głębokie sensy".
Kiedy przekonamy się, jak poradzi sobie 24-latka? Tegoroczny finał Konkursu Piosenki Eurowizji rozpocznie się już 7 maja.
Czytaj też:
Justyna Steczkowska skomentowała wybór reprezentanta na Eurowizję. Wszystko przez jedno pytanie
Reprezentant Polski na Eurowizję 2024 wybrany. Miała być Steczkowska, a tu sensacyjny zwrot akcji
Bolesny cios dla Steczkowskiej nadszedł znienacka. Ogłosili, że nie ma już nadziei
