Justyna Steczkowska nie wytrzymała. Musiała to powiedzieć o punktacji w preselekcjach
Justyna Steczkowska (51 l.) znów musi obejść się smakiem. Piosenkarka nie będzie reprezentować Polski na tegorocznej Eurowizji. Dopiero parę dni po ogłoszeniu wyników, gwiazda zdecydowała się odnieść do punktacji. Przepełniony goryczą wpis spotkał się z gigantycznym odzewem internautów.
Justyna Steczkowska marzyła od lat o uczestnictwie w Eurowizji. 51-letnia gwiazda na realizację marzenia będzie musiała jeszcze trochę poczekać. Zgodnie z decyzją polskich jurorów, to nie ona, a Luna będzie walczyć o zwycięstwo w Konkursie Piosenki Eurowizji.
Wczoraj w mediach ukazały się oficjalne wyniki głosowania. Tabela ze szczegółową punktacją mogła zaskoczyć słuchaczy, bowiem w pierwszej dwudziestce znalazło się spore grono artystów nieznanych dotąd szerszej publiczności. Byli wśród nich m.in. My Friend Casino, Izdeb, czy żywiołowy Pan Savyan, który w sieci zrobił furorę piosenką "W kolorku amaretto".
Nie obyło się bez internetowej afery, gdy fani Eurowizji dostrzegli w tabeli rażące błędy. Zestawienie zawierało literówki oraz liczne nieścisłości. TVP w końcu dostrzegło swój błąd i tego samego dnia opublikowało skorygowaną wersję.
Fani Justyny Steczkowskiej nie kryją żalu, że występ na Eurowizji przeszedł diwie koło nosa. Zabrakło zaledwie jednego punktu, aby piosenkarka mogła uczestniczyć w międzynarodowym konkursie. Niektórzy obwiniali o przegraną wokalistki jednego z głosujących, Piotra Klatta, który nie przyznał Steczkowskiej ani jednego punktu. Z drugiej strony odzywały się głosy, że przecież nie każdemu musi podobać się to samo, a jurorzy mają wolność decydowania o tym, na kogo zagłosują.
Justyna Steczkowska przez dłuższy czas unikała włączania się w internetową burzę. W końcu jednak nie wytrzymała i zdradziła, co sądzi o zaistniałej sytuacji. W mediach społecznościowych raz jeszcze opublikowała tabelę z wynikami głosowania i opatrzyła ją własnym komentarzem. W bardzo dyplomatyczny sposób wyraziła podziękowania za wysoką punktację i dostrzeżenie jej utworu.
"Mamy oficjalne wyniki. Nie spodziewałam się tak wysokich not od radiowców. Z całego serca bardzo dziękuję!!! To dla mnie super miłe. Moje całusy i szczera wdzięczność dla "Trzech Muzycznych Muszkieterów" (Michał Hanczak, Konrad Szczęsny i Łukasz Pieter - przyp. red.) za docenienie mojej piosenki "WITCH-ER Tarohoro". Dobrego wieczoru" - czytamy na jej instagramowym profilu.
Niestety zabrakło gratulacji dla zwyciężczyni...
Zobacz też:
Górniak uznała, że najwyższa pora oficjalnie to ogłosić. "No to już wiecie, to prawda"
To przez niego Justyna Steczkowska przegrała? Ciąg dalszy afery z Eurowizją
Kolejna afera eurowizyjna. Justyna Steczkowska uderza w Edytę Górniak
