Justyna Steczkowska nieźle daje w kość swoim pracownikom!
Justyna Steczkowska (41 l.) w pracy nie jest zbyt łatwą szefową, a jej podwładni czasami mają jej po prostu dosyć...
Jusia kilka miesięcy temu po raz kolejny została mamą. Na okładkach gazet pozuje jako spokojna i pełna ciepła osoba.
Okazuje się jednak, że taka miła jest tylko dla swoich najbliższych.
"W domu jestem miłą i spokojną mamą, ale gdy tylko postawię nogę za drzwiami, zachowuję się tak, jakbym miała ADHD" - oznajmia piosenkarka w wywiadzie dla "Pani".
O jej drugiej naturze najwięcej mogą powiedzieć chyba jej pracownicy. Steczkowska przyznaje wprost, że momentami nie mają z nią lekko, bo nie zawsze udaje im się sprostać jej wysokim wymaganiom.
"Zdarza się, że moi pracownicy za mną nie nadążają. Znienawidzonym przez nich słowem jest 'szybciutko'. Powtarzam je najczęściej. Ale dopóki dzieci potrzebują mojej stałej obecności, inaczej nie będzie" - ogłasza.
Spodziewalibyście się, że z niej taka surowa szefowa?