Justyna Steczkowska w błyszczącym lateksie wsiada do luksusowego mercedesa. Co za widok!
Justyna Steczkowska (50 l.) w obcisłych lateksowych spodniach kokietuje fotoreporterów na parkingu. Mało kto wyglądałby dobrze w takim stroju, ale akurat Justyna nie ma powodów do obaw. Jej figura od lat robi piorunujące wrażenie.
Justyna Steczkowska na każdym kroku udowadnia, że zasługuje na miano diwy. Słynie ze swojego przywiązania do nienagannego wizerunku. Niczym gwiazdy złotych czasów Hollywood, nigdy nie pokazuje się publicznie bez perfekcyjnego makijażu, fryzury, starannie dobranych kreacji i dodatków oraz nieodłącznych szpilek.
Kiedy jej dzieci były małe, nawet szalejąc z nimi na placu zabaw piosenkarka pilnowała, by nie dać się przyłapać fotoreporterom bez makijażu i butów na wysokim obcasie. Może po prostu w wersji dopracowanej czuje się najbardziej komfortowo… Inna sprawa, że Steczkowska dysponuje figurą, na której wszystko dobrze leży i nogami, których wstyd byłoby nie pokazywać.
Ostatnio Justyna kokietowała fotoreporterów na parkingu, po drodze do swojego luksusowego mercedesa. Jak zwykle pewna swojego nienagannego wizerunku, frywolnie trzepotała dłonią w kierunku paparazzi i pokazywała im znak V.
Swój największy atut - długie, zgrabne nogi tym razem wyeksponowała za pomocą lateksowych czarnych spodni z wyraźnym połyskiem. Nie istnieje materiał bardziej obnażający niedostatki sylwetki, i mało kto w takich spodniach wygląda dobrze, ale akurat Justyna nie ma się czego obawiać.
Zobacz też:
Justyna Steczkowska: Dantejskie sceny w domu gwiazdy. Pojawił się niezapowiedziany gość
Steczkowska w samej bieliźnie! Pikantna sesja promuje najnowszy singiel
Justyna Steczkowska jest "Poza ramą". Zobacz teledysk i sprawdź tekst