Justyna Steczkowska w końcu ogłosiła. Teraz prosi o pomoc. "Łzy wzruszenia"
Justyna Steczkowska to jedna z bardziej aktywnych artystek w naszym kraju. Wokalistka wystosowała na Instagramie komunikat do fanów. Zaapelowała przy okazji o niezbędną w dalszej pracy pomoc.
Justyna Steczkowska jest obecna na scenie muzycznej od blisko trzech dekad. Jej pierwsza płyta "Dziewczyna szamana" ukazała się w 1996 roku i ma dziś status platynowej. Artystka od tamtej pory nie spoczęła na laurach i wciąż regularnie koncertuje oraz odkrywa nowe dla siebie muzyczne terytoria. Niedawno ogłosiła, że lada dzień na rynku muzycznym ukaże się jej nowa płyta "Witch Tarahoro". Artystka z tej okazji poprosiła fanów o pomoc w wyborze okładki.
Justyna Steczkowska zapewniła fanów na Instagramie, że jej nadchodząca płyta będzie inna, niż poprzednie w jej dyskografii. Nie ukrywa szczęścia, że już wkrótce będzie miała swoją długo wyczekiwaną premierę.
"Kochani, zbliża się premiera mojej najnowszej płyty. Nareszcie! Rok intensywnej pracy, niepewności, poszukiwań, emocji i łez wzruszenia... Jestem szczęśliwa, bo płyta jest wyjątkowa. Taką, jakiej w moim wykonaniu jeszcze nie słyszeliście. Poza tym zgrana w Dolby Atmos System 7.1. Brzmi niesamowicie. Pomóżcie mi wybrać okładkę" - napisała Justyna Steczkowska, dodając do wpisu dziewięć roboczych okładek płyty "Witch Tarohoro".
Przedsmak płyty Justyny Steczkowskiej to utwór o tym samym tytule, z którym wokalistka chciała reprezentować nasz kraj podczas Eurowizji 2024. Ostatecznie przegrała jednym punktem z Luną. Wokalistka nie zniechęca się jednak i nie wyklucza spróbowania swoich sił w 2025 roku. Ma jednak jeden warunek - preselekcje muszą być otwarte dla publiczności
"Gdyby to był znowu konkurs, gdzie tylko kilka osób decyduje, to myślę, że dla wszystkich to jest źle. Zobacz, co się wydarzyło. Ile przykrości wszyscy dookoła mieli. Po co? Można było zrobić otwarte [głosowanie - red.], nie kombinować, pokazać to od razu, a nie zmuszać ludzi. To jest konkurs, który jest ogólnopolski. Nie powinno być żadnych niejasności" - mówiłą dla "Party".
W wywiadzie dla muzyka.interia.pl, Justyna Steczkowska opowiedziała z kolei o tym, skąd bierze swoje muzyczne inspiracje. Jak twierdzi, cały czas poszukuje i słucha nowej muzyki. Stara się nie odcinać kuponów i nieustannie poszukiwać nowych form ekspresji.
"Każda płyta jest zarejestrowaniem mojej świadomości i poszukiwań w danym momencie życia, ale i też emocjonalnych potrzeb w wyrażaniu siebie w muzyce. Inspiracją jest dla mnie po prostu życie i moje własne poszukiwania muzycznej drogi. W moim przypadku muzyka służy mi przede wszystkim do rozwoju mnie samej. Z tego powodu też moje płyty są tak różnorodne i jest ich tak dużo. 17 wydanych albumów długogrających to naprawdę dużo. Mogę uczciwe powiedzieć, że świadczy to o mojej miłości do muzyki, a nie do bycia po prostu Justyną Steczkowską, która bazuje tylko na tym, co już było. To jednak duża różnica" - mówiłą.
Czekacie na nową płytę Justyny Steczkowskiej?
Przeczytaj też:
Justyna Steczkowska zabezpieczyła przyszłość dzieci. Oto co zrobiła
Steczkowska uszanuje wolę synów. Już teraz coś przeczuwa
Steczkowska nagle upadła z całym impetem. Wszystko zostało nagrane