Reklama
Reklama

Justyna Steczkowska wyjawiła prawdę o zarobkach. Nie jest tak, jak wszyscy myślą

Choć wielu może to zaskoczyć, Justyna Steczkowska nie ma ogromnych pieniędzy z nagrywania nowych kawałków. W najnowszym wywiadzie zdradziła, z czego czerpie największy przychód. To właśnie te źródła sprawiają, że może wydawać kolejne płyty i cieszy się stabilną sytuacją rodzinną... Oto szczegóły.

Justyna Steczkowska zabrała głos ws. swoich zarobków. Wyjawiła prawdę

Justyna Steczkowska to wokalistka, obok której trudno przejść obojętnie. Od wielu dekad zachwyca wyjątkową charyzmą oraz możliwościami wokalnymi. Dowodem na jej ogromny talent jest m.in. to, że choć niemal 30 lat temu wystąpiła na Eurowizji, w tym roku o mały włos udało jej się powtórzyć sukces i znów stanąć na deskach konkursu. Kto wie, może nic nie jest stracone i utalentowana jak za młodych lat Justyna jeszcze powróci, by zaskoczyć wierną widownię...

Zanim jednak do tego dojdzie, Justyna chętnie udziela wywiadów i odpowiada na nurtujące słuchaczy pytania. Tym razem zabrała głos w trakcie rozmowy z Party. To, co wyznała na temat swoich zarobków, jest zaskakujące.

Reklama

Justyna Steczkowska ma pieniądze dzięki tym dwóm rzeczom

Steczkowska podczas wywiadu dała do zrozumienia, że najwięcej zarabia z koncertów i współprac reklamowych. To dzięki tym przychodom utrzymuje rodzinę i nagrywa kolejne znane piosenki. Wyznanie zaskoczyło tych, którzy myśleli, że największe pieniądze zawdzięcza nowym hitom oraz ich popularności, zyskanej np. dzięki rozpowszechnianiu w rozgłośniach radiowych.

"Te pieniądze nie spływają z nieba. Nie urodziłam się królewną ani księżniczką, tylko zwykłą dziewczyną w dosyć biednej rodzinie, więc zawsze musimy te finanse gdzieś wygenerować. Część to są koncerty, posty, to są reklamy, w których bierzemy udział" - podsumowała temat.

Justyna Steczkowska nie wystąpiła w Opolu. W tym czasie dotrzymywała obietnicy

Warto podkreślić, że choć Justyna jest bardzo otwarta na różnego typu występy, w tym roku nie udało jej się stanąć na scenie w Opolu. Decyzja spotkała się z zaskoczeniem ze strony fanów.

"Jest tylu wspaniałych artystów w Polsce, że to zupełnie oczywiste, że nie wszyscy w tym samym czasie mogą wystąpić na jednym festiwalu. Nie doszukiwałabym się tutaj złych intencji i blokowania artystów. Nadal uważam, że Festiwal w Opolu jest świętem polskiej piosenki bez względu na wszystko i nadal i cieszy wielu ludzi" - artystka tłumaczyła sytuację w rozmowie z Pudelkiem.

Co ciekawe, Justyna w tym czasie nie próżnowała. Gdy gwiazdy występowały na scenie, ona zaśpiewała dla swojej wiernej fanki - na jej weselu.

"Kiedyś mi napisałaś - wytrwałości w dążeniu do realizacji marzeń. I się udało" - powiedziała przejęta panna młoda na udostępnionym w sieci nagraniu.

Czytaj też:

A jednak to nie były plotki. Steczkowska nie wystąpi w Opolu. Tak skomentowała decyzję

Za tyle gwiazdy zagrają na weselach. Kwoty zwalają z nóg

Znana influencerka zerwała z dziewczyną. Nie mogły połączyć swoich światów [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Justyna Steczkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy