Justyna Steczkowska wyznała tuż po preselekcjach. Takie ma wymagania
Justyna Steczkowska od kilku dni jest na ustach wszystkich. Piosenkarka została głosami telewidzów wybrana na reprezentantkę Polski na tegorocznej Eurowizji. To wyjątkowo symboliczne wydarzenie, bowiem dokładnie trzy dekady temu również wystąpiła na międzynarodowej scenie, zajmując wówczas 18. miejsce. W ostatnim wywiadzie gwiazda zdradziła, co musi znaleźć się w jej garderobie.
Tegoroczne walentynki z pewnością były wyjątkowo udane dla Justyny Steczkowskiej. To właśnie w piątek widzowie zadecydowali, że największe szanse na wyśpiewanie Polsce zwycięstwa na Eurowizji ma wykonawczyni hitu "Gaja" (sprawdź!).
Emocje po ogłoszeniu werdyktu nie opadają, a głos w sprawie zabierają kolejne osoby. Swoje gratulacje nieoczekiwanie przekazała nawet dawno niewidziana Beata Kozidrak.
To nie pierwszy raz, kiedy Polskę na Eurowizji reprezentuje Justyna Steczkowska. Równo trzy dekady temu gwiazda wystąpiła z balladą "Sama" i zajęła 18. miejsce. W tym roku jednak ma chrapkę na zdecydowanie więcej.
"Na pewno będzie lepiej niż 30 lat temu, bo więcej potrafię i wiem, czym jest Eurowizja dzisiaj. Mam nadzieję, że nie będzie wstydu i będziemy chociaż w pierwszej dziesiątce, i będziemy mogli być z tego dumni. Może będziemy nawet w piątce, nawet w trójce, kto to wie?" - dumała podczas konferencji prasowej.
69. finał Konkursu Piosenki Eurowizji odbędzie się 13 maja w szwajcarskiej Bazylei. To znaczy, że gwiazda ma jeszcze kilka miesięcy na przygotowania. W ostatnim wywiadzie Justyna Steczkowska wyznała, bez czego nie wyobraża sobie trasy koncertowej.
"W garderobie potrzebuję tylko wodę, ręczniki, proste jakieś rzeczy, które są niezbędne przy szybkim przebieraniu się. Ale nie mam żadnych gwiazdorskich wymogów, dywaników, świec. Nic z tych rzeczy" - zdradziła piosenkarka w rozmowie z Faktem i podkreśliła, że zdecydowanie unika napojów wyskokowych. Prywatnie również rzadko po nie sięga.
"(...) Z przyjaciółmi czasem, sama nie. (...) Natomiast nigdy, nigdy, nigdy przed wejściem na scenę (...). W pracy w ogóle zapomnij. Nie oceniam innych artystów, absolutnie. Tylko, żeby wyjść na scenę i być naprawdę otwartym, prawdziwym jak dla mnie, to po prostu musisz mieć kontrolę nad swoim głosem, nad tym, co chcesz powiedzieć, musisz być sobą w pełni. (...)" - wyznała.
Zobacz także:
Ledwo wybrali ją na Eurowizję, a tu takie wieści. Potwierdzono ws. Steczkowskiej
Taki Steczkowska ma plan na Eurowizję. Nagle wspomniała o Górniak
