Kacper Błoński żali się na polskie prawo....
Były członek pierwszego „TEAM X” – Kacper Błoński (22 l.) ma dość niektórych obostrzeń związanych koronawirusem. Swoje niezadowolenie postanowił wyrazić za pomocą Instastories…
Zaczęło się od tego, że ‘największy polski crusher’ - czyli Kacper Błoński postanowił wyruszyć do jednego z osiedlowych sklepów, aby kupić produkty spożywcze.
Jego lodówka świeciła pustkami, a on chciał zaskoczyć swoją drugą połówkę śniadaniem do łóżka.
Zatem, gdy Julia Kostera odsypiała "trudy" sesji zdjęciowej, odziany w niebieską kurtkę Kacper wyszedł z domu.
Pech chciał, że influencer trafił akurat na „godziny dla seniorów”, które w związku z pandemią COVID – 19 obowiązują w całej Polsce od kilku miesięcy.
Sprzedawcy odmówili mu więc wejścia na teren sklepu, w obawie przed ewentualnym mandatem.
„ Jak jakoś te wszystkie inne przepisy za bardzo mnie nie dotykają i ich nie zauważam - ten jest bez sensu. Żyję na osiedlu, na którym może jedna dwudziesta mieszkańców to seniorzy, więc wszystkie sklepy stoją puste, a ja nie mogę zrobić zakupów, bo właściciele mogą dostać karę za to. Ja nie jestem zły na nich. Jestem zły na ten głupi przepis” – mówił zdegustowany Błoński.
Dywagując o tym, że „przepisy go nie dotykają” Kacper chyba miał na myśli nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych. W trakcie nagrywania relacji poruszał się po ulicy z całkowicie odsłoniętą twarzą.