Kaczorowska krytykowała jurora "Tańca z gwiazdami". Teraz mówi wprost [POMPONIK EXCLUSIVE]
Agnieszka Kaczorowska wróciła do ekipy "Tańca z gwiazdami" jako tancerka. Aktorka pojawiła się dziś na Ramówce Polsatu i w rozmowie z Pomponikiem wrócił temat jej powrotu do tanecznego show i kłótni internetowej, podczas której skrytykowała Tomasza Wygodę. Oto szczegóły.
W rozmowie z Pomponikiem Agnieszka Kaczorowska wyznała, że już nie może doczekać się powrotu na parkiet "Tańca z gwiazdami". Jej ponowny udział w programie został przyjęty bardzo ciepło przez widzów, którzy pamiętają ją z dawnych edycji show. Jej partnerem tanecznym został aktor Filip Gurłacz.
Uczestnicy mieli okazję się już spotkać i poznać na wieczorku zapoznawczym, który odbył się wieczorem 29 stycznia.
"Bardzo sympatyczni. Super zestaw ludzi, mówię to absolutnie szczerze. Ja pamiętam te edycje swoje i nie zawsze tak było. Zawsze się czarna owca trafiła, czy z kimś był mniejszy kontakt, czy ktoś chciał strasznie wejść w rywalizację. A tu ta ekipa jest bardzo przyjemna. Mieliśmy bardzo miły czas wspólny. Mam wrażenie, że wszyscy chyba się polubiliśmy, nie chciałabym zapeszyć, ale naprawdę jest miło" - wyznała w rozmowie z Pomponikiem.
Przypomnijmy, że Agnieszka Kaczorowska na początku 2024 roku chciała dołączyć do "Tańca z gwiazdami" jako jurorka. Niestety do tego nie doszło, a zamiast niej produkcja zdecydowała się zatrudnić Tomasza Wygodę i Rafała Maseraka.
To bardzo nie spodobało się aktorce, która nie szczędziła gorzkich słów w jego stronę, że jest zbyt mało rozpoznawalny w świecie tańca i pewnie będzie się bardziej skupiał na walorach emocjonalnych niż technicznych. Ten z kolei mniej emocjonalnie odpowiedział dla Plejady, że "przyjdzie czas na to, żeby być sędzią. Przyjdzie czas na to, żeby być mędrcem".
Jak się okazało, na wieczorku zapoznawczym wszystkich uczestników "Tańca z gwiazdami" Agnieszka miała okazję spotkać się z Tomkiem.
"Rafała nie było. Był Tomek, chwilę pogadaliśmy. Na takim spotkaniu nie mam przestrzeni, żeby cokolwiek wyjaśniać. Tomek tak samo, jak ja podchodzi do każdej nowej edycji z taką czystą kartą. To jest mega ważne w życiu, żeby tak zaczynać nowe rozdziały. Tak naprawdę to myśmy się nigdy więcej nie poznaliśmy" - wyznała w naszej rozmowie Agnieszka.
Aktorka i tancerka, która przy okazji wzięła niedawno udział w programie "Królowa przetrwania" wyznała, że dopiero teraz uczy się trzymać język za zębami. Co więcej, nie rozpamiętuje tego, co było kiedyś, bo wtedy była zupełnie inną osobą.
Dodała też, że wówczas zareagowała emocjonalnie i dziś już to by się nie powtórzyło.
"Na pewno były w tym jakieś emocje. Natomiast ja się dopiero uczę gryźć w język wtedy, kiedy trzeba. A często mówię, to co myślę i tyle. Daje sobie prawo do tego, żeby z pewnymi rzeczami się nie zgadzać. Na różnym etapie życia myślimy coś innego, jesteśmy zupełnie innymi ludźmi. Mam wrażenie, że ostatnie pół roku to jest totalna zmiana we mnie, że jestem zupełnie inną kobietą niż byłam pół roku temu, rok temu. A już na pewno siedem lat temu" - wyznała dla Pomponika.
Zobacz też:
Agnieszka Kaczorowska wraca do "TzG". Na ramówce zaskoczyła sporym dekoltem
Test wiedzy w "Królowej przetrwania" pokonał uczestniczki. A to było takie proste
Maserak pilnie odpowiada Kaczorowskiej. "Agnieszka troszkę odleciała" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Maserak, a teraz Pavlović. Kaczorowska może pożałować swoich słów [POMPONIK EXCLUSIVE]