Kaczorowska nie potrafiła powstrzymać się od komentarza. Tak ocenia nową edycję "Tańca z gwiazdami"
Agnieszka Kaczorowska - jeszcze przed startem nowej edycji "Tańca z gwiazdami" - przyznała odważnie, że według jej oceny "ma wszystkie niezbędne kompetencje" do tego, by zostać jurorką tanecznego show. Niestety, tym razem celebrytce nie udało się zrealizować swojego planu. Czy mimo tego z uwagą śledzi rywalizację na parkiecie?
Najnowsza odsłona "Tańca z gwiazdami" wzbudza w tym roku szczególne emocje. Duża w tym zasługa gwiazd, które zdecydowały się spróbować swoich sił na parkiecie.
Na sięgnięcie po Kryształową Kulę mają największe gwiazdy rodzimego show-biznesu. W tegorocznej odsłonie tanecznego show Polsatu udział biorą między innymi Krzysztof Szczepaniak, Filip Chajzer, Maffashion, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Maciej Musiał i Roksana Węgiel.
Program prowadzony jest przez niezastąpionych Krzysztof Ibisza i Paulinę Sykut-Jeżynę, a występy uczestników ocenia profesjonalne jury, w którego skład wchodzą: doskonale znana wielbicielom cyklu Iwona Pavlović, aktorka Ewa Kasprzyk, tancerz Rafał Maserak i choreograf Tomasz Wygoda.
Jeszcze przed startem 14. edycji "Tańca z gwiazdami" swoją chęć dołączenia do sędziowskiego składu wyraziła Agnieszka Kaczorowska. Znana tancerka i gwiazda "Klanu" przyznała w jednym z wywiadów, że z chęcią wniesie do programu trochę swojej młodzieńczej energii.
"Chciałabym usiąść za stołem jurorskim w tym programie. Mam wszystkie niezbędne do tego kompetencje" - mówiła z dużą pewnością siebie celebrytka w rozmowie z Pudelkiem.
Niestety, producent show nie złożyli aktorce propozycji, co sprawiło, że 31-latka pozwoliła sobie na dość emocjonalny komentarz związany z programem.
W związku z tym dziennikarze postanowili zapytać o to, czy Agnieszka Kaczorowska śledzi najnowszy sezon "Tańca z gwiazdami".
Odpowiedź ekranowej Bożenki okazała się zaskakująca.
"Nie. Byłam na wakacjach i byłam zajęta wakacjami. A w ostatnią niedzielę pracowałam. Zresztą, mamy tak dużo pracy (...), że obecnie jest to duże wyzwanie, żeby znaleźć czas na oglądanie czegokolwiek, rozrywkę czy taką chwilę przed telewizorem" - przyznała w rozmowie z Pudelkiem.
Pomimo tego zdradziła, że mniej więcej orientuje się w tym, co dzieje się obecnie w tanecznym show.
"Tak, coś tam się pojawia. Jednak jestem w tym świecie..." - dodała.
Na podstawie tej wiedzy 31-latka oceniła poziom uczestników 14. edycji "Tańca z gwiazdami".
"Myślę, że jest dosyć wysoki. Dobór znanych nazwisk jest rzeczywiście wyśmienity, fantastyczny i są to naprawdę znane nazwiska. Nie wszyscy radzą sobie dobrze, natomiast biorąc pod uwagę ogół, to jest to moim zdaniem wysoki poziom" - tłumaczyła dziennikarzom serwisu.
Wyszło na jaw, że Kaczorowska wśród celebrytów rywalizujących ze sobą na parkiecie znalazła już swoich faworytów.
"Mam podejrzenia, kto będzie w finale. Ale to nie jest nigdy tak w tym programie, że wygrywa najlepszy i też nie najbardziej popularny. Myślę, że może być dużo zaskoczeń" - mówi.
Na koniec rozmowy tancerka została zapytana o to, czy ma coś do przekazania jurorom programu. Agnieszka Kaczorowska nie dała się sprowokować, jednak pozwoliła sobie na delikatną uszczypliwość:
"Myślę, że bardzo dużo, ale nie chcę tego robić" - podsumowała w rozmowie z serwisem.
Czy na tym zakończą się spięcia gwiazdy "Klanu" z jurorami tanecznego widowiska?
Zobacz też:
Edward Miszczak ocenia nową edycję "Tańca z gwiazdami". Odpowiedział Kaczorowskiej
Paulina Smaszcz zwróciła się do Marcina Hakiela. Może na nią liczyć