Kaja ma dość Szyca
Borys Szyc nie chce ślubu, ucieka od stabilizacji. Kaja już ma dość.
Jeszcze w kwietniu jego związek kwitł. I to nie byle gdzie, bo Borys Szyc (33 l.) zabrał Kaję Śródkę (26 l.) do Australii. Zajadał się tam afrodyzjakami, a na bezludnej wyspie, niczym Tarzan zrywał dla niej kokosy.
Niestety, po powrocie do kraju, coś się między nimi popsuło, bo aktor zamiast spędzać wieczory z ukochaną, imprezuje bez niej. Stanowczo zbyt dobrze jak na mężczyznę w związku bawił się w Gdyni, nie rozstając się ze szklaneczką wyskokowego napoju.
Niedawno Borys był widziany pod knajpką na warszawskim Powiślu. Nie siedział ze znajomymi przy stoliku, tylko sączył trunki na chodniku.
- Z tą moją dojrzałością bywają problemy. Wieczne dziecko jest częścią mnie - przyznał kiedyś Szyc. Czyżby wrócił do dawnych rytuałów?
Kiedyś stracił przez nie prawo jazdy, dziś może stracić znacznie więcej... Na ostatnie modowe imprezy Kaja chodzi już sama. I chociaż mówiło się o australijskich zaręczynach tej pary, Borys nie pozostawił dziewczynie złudzeń.
- To zwykły pierścionek z opalem - zdementował. A Kaja nie pozostała mu dłużna: - Pierścionek jest rozciągliwy. Pasuje na wiele dłoni i wiele palców - mówi tajemniczo...
V.K