Kalczyńska zdradziła sekrety ciężarnej Mołek! Magda się wkurzy?
Magda Mołek (41 l.) raczej nie będzie zadowolona z powodu nadmiernej gadatliwości koleżanki z pracy...
Magda Mołek słynie z tego, że niezwykle chroni życie prywatne przed mediami, choć sama w swoim programie nie ma najmniejszego problemu, by wypytywać gości o nawet te najbardziej intymne sekrety z ich życia.
Media respektują podejście Magdy, dlatego próżno szukać w prasie obfitych relacji z jej życia rodzinnego.
Nie jest jednak tajemnicą, że Mołek spodziewa się właśnie drugiego dziecka, o czym poinformowała sama zainteresowana. Przy okazji dodała, że idzie na urlop macierzyński i przez jakiś czas nie będzie pojawiać się w "Dzień Dobry TVN".
Magda w pracy ma jednak o wiele bardziej rozgadane koleżanki, które służą pomocą w uzupełnianiu informacji na jej temat. Świetnym przykładem na to jest Anna Kalczyńska.
"O Magdzie mogę mówić w samych superlatywach. Jest świetną koleżanką, ma ogromną klasę. To osoba towarzyska, ale jednocześnie zachowująca swoją prywatność – wiele o niej nie mówi. Zawsze jest jednak pomocna i wspierająca. To bardzo fajna, sumienna i solidna dziewczyna" - opowiada w "Show" Kalczyńska.
Dziennikarka nie miała też problemu, by podać termin porodu Magdy.
"Nie poznałam jej synka Henia, ale wiem, że Magda poświęca mu bardzo dużo czasu i opiekuje się nim ze wszech stron i zdrowotnie i pod kątem edukacji, żeby dobrze się rozwijał i miał wszystko, co najlepsze. Teraz będzie mamą po raz drugi i to cudowne doświadczenie także dla niej jako matki Henia, bo wprowadzi nową energię i wyzwania w jej życie. Widać, że Magda kwitnie i jest bardzo szczęśliwa. Życzę jej wspaniałych chwil latem i jesienią, bo to rozwiązanie zdaje się nastąpi w maju lub w czerwcu" - informuje Kalczyńska.
Na koniec zdradziła też, ile Mołek zamierza przebywać na macierzyńskim.
"Wiem, że zaplanowała, że wróci do nas niebawem i nie będzie to długa absencja, z czego się bardzo cieszymy. Jej nieobecność przypadnie na miesiące letnie, gdy pracujemy rzadziej, nie wiem, czy tak miała zaplanowane czy to zbieg okoliczności, ale praca na nią poczeka.
Często teraz o niej myślę, zwłaszcza gdy w 'DD TVN' pokazujemy różne zabawki, wyprawki, kocyki. 'O, to by było dobre dla Magdy', przychodzi mi do głowy. Pewnie pokusimy się w redakcji o jakiś prezent i toast z okazji narodzin. Pytałam Magdę o płeć maleństwa, ale nie chciała mówić. Ja to szanuję" - zapewniła wspaniałomyślnie Anka.
Myślicie, że Magda się ucieszy?