Kalendarz Dżentelmeni 2011
"Ladies & Gentelman" - taką nazwę nosi V edycja Kalendarza Dżentelmeni 2011. W tym roku w ten "dżentelmeński" projekt zaangażowały się po raz pierwszy również znane damy o wielkim sercu.
Dochód ze sprzedaży kalendarza przeznaczony jest tradycyjnie na zakup butów dla potrzebujących dzieci w ramach akcji PCK "Zimą stop bosym stopom" oraz na rzecz Fundacji TVN "Nie jesteś sam".
Po wielkim sukcesie ubiegłorocznej edycji kalendarza z dołączoną do niego płytą, postanowiono pomysł ten kontynuować. Tym razem jednak zamiast męskich duetów stworzono duety mieszane.
W kalendarzu i na płycie w rolach głównych wystąpili:
Urszula Dudziak i Tomasz Kot,
Novika i Michał Żebrowski,
Małgorzata Socha i Andrzej Krzywy,
Reni Jusis i Lesław Żurek,
Anna Dereszowska i Kuba Badach,
Natalia Kukulska i Maciej Stuhr,
Magdalena Boczarska i Tomasz Szczepanik,
Beata Tyszkiewicz i Tomasz Makowiecki,
Andrzej Piaseczny i Edyta Olszówka,
Justyna Steczkowska i Ewa Szykulska,
Piotr Adamczyk i Leszek Możdżer,
Ewelina Flinta i Arkadiusz Jakubik,
Małgorzata Kożuchowska i Radzimir Dębski.
Muzykę na krążek stworzyli znakomici twórcy kompozycji chilloutowych. Pomysłodawcą kalendarza jest Patryk Wolski, zaś producentem Oliver Janiak. Zdjęcia przygotował Mateusz Nasternak.
Na uroczystej imprezie promującej kalendarz nie zabrakło artystów, którzy swoją twarzą i głosem wsparli akcję charytatywną.
Małgorzata Socha, reprezentantka września, zgodziła się zaśpiewać, choć śpiewanie nie jest jej mocną stroną. "Mój wokal jest fatalny! Nie potrafię śpiewać. Oliver Janiak za wszelką cenę chciał mnie przekonać, że potrafię, ja twierdziłam uparcie, że nie. Trudno - powiedziałam sobie - dla dzieci mogę nawet zaśpiewać. To dlatego z Andrzejem Krzywym zaśpiewaliśmy piosenkę 'Mogę wszystko'" - przyznała aktorka.
Piotr Adamczyk pod czujnym okiem Leszka Możdżera poczuł, jak wielką frajdę daje śpiewanie.
"Z Leszkiem jako kompozytorem i pedagogiem, który tak naprawdę prowadził mnie za rączkę przez tę sesję nagraniową, śpiewało mi się niezwykle swobodnie. Lubię śpiewać, ale się krępuję. A przy takim wsparciu przestałem się krępować. Choć moim zdaniem aktorzy nie powinni śpiewać, to z takimi profesjonalistami, i w tak szczytnym celu, warto było to zrobić. Wystarczy kupić płytę, żeby się przekonać jak sobie poradziliśmy" - powiedział aktor i złożył życzenia na Nowy Rok.
"Chciałbym, żeby każda kolejna edycja kalendarza była lepsza niż poprzednia. Aby pojawił się efekt kuli śniegowej. Tego wszystkim dżentelmenom i ludziom, którzy dobrze życzą naszej akcji, życzę" - dodał.