Kamil Durczok: dziennikarze "Wprost" domagają się przeprosin! Będzie kolejny proces!
Kamil Durczok (47 l.) sądzi się z tygodnikiem „Wprost” o duże pieniądze! Wygląda jednak na to, że nie tylko on będzie stroną oskarżającą. Publicyści gazety także wytoczyli mu proces!
Dziennikarz nie może powiedzieć, że w ostatnim czasie problemy go omijają.
Jest wręcz przeciwnie.
Durczok był bohaterem skandalu i został oskarżony o mobbing wobec koleżanek z pracy.
W efekcie stacja TVN podjęła decyzję o zwolnieniu go ze stanowiska szefa "Faktów".
Teraz pozywa on tygodnik "Wprost", który nagłośnił całą sprawę i według Durczoka zniszczył jego dobre imię.
Chce, aby wypłacono mu aż 9 milionów zadośćuczynienia!
Obecni i byli dziennikarze "Wprost" nie pozostają mu dłużni i także wytoczyli Durczokowi proces!
Chodzi o jego niefortunną ocenę, którą wygłosił kilka miesięcy temu w radiu TOK FM.
Wówczas były prowadzący "Fakty" komentował działania Sylwestra Latkowskiego, Michała Majewskiego, Olgi Wasilewskiej i Marcina Dzierżanowskiego, którzy to ujawnili, że dopuścił się on w pracy wielkich nadużyć.
"To jest potworny rodzaj dziennikarstwa, które można porównać do wojny hybrydowej prowadzonej przez Putina na Krymie " - powiedział Durczok.
Jak informuje portal kulisy24.com, dziennikarze domagają się przeprosin o następującej treści:
"Kamil Durczok przeprasza Sylwestra Latkowskiego, Olgę Wasilewską, Marcina Dzierżanowskiego i Michała Majewskiego za to, że 16 lutego 2015 roku w programie radiowym Poranek TOK FM użył stwierdzenia, iż osoby te uprawiają potworny rodzaj dziennikarstwa, które porównać można do wojny hybrydowej prowadzonej przez Putina na Krymie, czym naruszył ich dobra osobiste w postaci dobrego imienia dziennikarskiego".
Myślicie, że się doczekają?