Kamil Durczok przyznał się do choroby! Wydał specjalne oświadczenie
Kamil Durczok (51 l. ) opublikował na Twitterze serię wstrząsających wpisów. Dziennikarz przyznał się do problemów z alkoholem!
Kamil Durczok w ostatnich miesiącach był prawdziwym bohaterem skandali. W zeszłym roku spowodował kolizję, będąc pod wpływem alkoholu. Prezenter w wydychanym powietrzu miał aż 2,6 promila alkoholu.
Durczokowi postawiono wówczas zarzut spowodowania kolizji pod wpływem alkoholu i bezpośredniego niebezpieczeństwa w ruchu lądowym. Za zarzucane czyny grozi mu do 12 lat więzienia.
Teraz dziennikarz za pośrednictwem Twittera stwierdził, że opinia publiczna powinna poznać prawdę dotyczącą jego wstydliwego problemu.
"Wróciłem. Polityka trzymania mordy na kłódkę, tylko dlatego, że ktoś w prokuraturze, wysoko, w samej Warszawie, może mi utrudnić życie, to durna polityka. Dzień dobry Kochani. Dostaniecie to, co jestem Wam winien. Dostaniecie prawdę. Dzięki, że jesteście" - napisał na wstępie dziennikarz.
W dalszych postach wyznał, że jest uzależniony od alkoholu, ale od czterech miesięcy nie pije i jest trzeźwy. Użytkownicy szybko zaczęli wytykać dziennikarzowi, że usprawiedliwia swoje błędy, jednak prezenter wytłumaczył, że jest świadom wyrządzonego zła i chce ponieść wszelkie konsekwencje.
"Tak. Z tego nigdy się nie wytłumaczę. Choroba alkoholowa to potwór (...) Jestem alkoholikiem. Nie piję 4. Miesiąc" [pisow.oryg] - wyznał na Twitterze dziennikarz.
Durczok przyznał, że jest z siebie dumny, gdyż cztery miesiące bez alkoholu to dla niego duży sukces.
Chyba nikt nie spodziewał się tak szczerego wyznania od dziennikarza. Wielu fanów jest zaskoczonych jego szczerością.