Kamil Durczok nie miał idealnych relacji z synem. Junior zrzekł się nazwiska
Kamil Durczok nie żyje. Dziennikarz zmarł 16 listopada w katowickim szpitalu. Miał 53 lata. Był jednym z najpopularniejszych polskich dziennikarzy. W przeszłości nie zawsze wszystko było jednak idealne. Publicysta zmagał się z problemami w życiu prywatnym. Jego relacje z synem nie były łatwe...
Dziennikarz w 1995 roku poślubił Mariannę Dufek, z którą był ponad 20 lat! Para rozstała się w 2017 roku, a owocem ich związku był syn Kamil. Ich relacja nie należała jednak do łatwych. Chłopak w 2019 roku podjął decyzję o zmianie nazwiska.
Kamil junior zdecydował, że do nazwiska chce włączyć nazwisko rodowe swojej mamy. To działanie było spowodowane chęcią odróżniania się od ojca, którego wizerunek był wówczas mocno nadszarpnięty.
O decyzji syna informowała również Marianna Dufek, która w swoich mediach społecznościowych pisała, że "klan Dufków wkrótce się powiększy".
Ta sytuacja mocno wpłynęła również na samego Durczoka, który przed sądem mówił, że to największa trauma jego życia. Te słowa pojawiły się, gdy przyznawał się do zarzutów prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu.
Kamil Durczok zmarł w szpitalu w Katowicach. Szpital w wydanym komunikacie poinformował, że stan pacjenta był ciężki, a śmierć nastąpiła "w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia". Ta wiadomość wstrząsnęła polskim show-biznesem.
Zobacz też:
Kim jest była żona Durczoka? Zawsze stała za nim murem!
Kamil Durczok nie żyje. To były jego ostatnie słowa w sieci
Wnuczka Stalina przepowiedziała, kiedy wybuchnie III wojna światowa
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl