Kamil Durczok nie żyje. To były jego ostatnie słowa w sieci
Kamil Durczok nie żyje. Były dziennikarz Telewizji Polskiej, TVN i Polsat News miał 53 lata. Jak podała rodzina zmarłego, był reanimowany w nocy z poniedziałku na wtorek. Niestety jego życia nie udało się uratować.
Kamil Durczok urodził się 6 marca 1968 roku w Katowicach. Swoją karierę zaczynał w Telewizji Polskiej, w której pracował w latach 1993-2006, następnie przez dziewięć lat był dziennikarzem TVN, redaktorem naczelnym i prowadzącym "Fakty".
W latach 2016-2019 został wydawcą i redaktorem naczelnym portalu Silesion.pl. W 2016-2017 roku pracował także w Polsat News, w którym prowadził program "Durczokracja".
Kamil Duroczk był wielokrotnie nagradzany za swoją pracę. Otrzymał m.in. Grand Press dla dziennikarza roku, a także Złotą Telekamerę i Wiktora dla najwyżej cenionego dziennikarza i publicysty w 2004 roku.
W życiu prywatnym publicysty nie zabrakło jednak dramatów i skandali. W 2019 roku spowodował kolizję na autostradzie pod wpływem alkoholu. Był również oskarżany o mobbing i molestowanie, co sprawiło, że musiał odejść z TVN.
Durczok pozostał jednak aktywny w sieci. Na swoim Twitterze i Facebooku nie bał się poruszać trudnych tematów i często wdawał się w polemikę z internautami.
Jego ostatni wpis na Twitterze pochodzi z 9 listopada. Tym razem nie dotyczył on polityki ani życia publicznego, a był jedynie przywitaniem z odbiorcami.
8 listopada na Instagramie opublikował zdjęcie swojego ukochanego owczarka niemieckiego, który wyleguje się na kanapie. Pod zdjęciem zostawił jedynie "#goodmorning" i emotikonki psa i serduszek, a także biegnącego człowieka.
Ostatni wpis na Facebooku dziennikarza z 7 listopada dotyczył krytyki rządu. Durczok nigdy nie ukrywał swoich poglądów i często nie zgadzał się z rządzącymi, co publicznie przedstawiał w swoich mediach społecznościowych.
Kamil Durczok zmarł nad ranem w szpitalu w Katowicach w wyniku krwotoku. Miał 53 lata. Jak poinformowała rodzina - był reanimowany w nocy z poniedziałku na wtorek, ale nie udało się go uratować.
Zobacz też:
Kamil Durczok nie żyje
Marianna Dufek - kim była żona Durczoka? Zawsze stała za nim murem
Wnuczka Stalina przepowiedziała, kiedy wybuchnie III wojna światowa