Kamil Durczok strofuje Kingę Rusin w "Dzień Dobry TVN"!
Kinga Rusin (43 l.) chyba nie będzie wspominać tej rozmowy najmilej...
Była żona Tomka Lisa uwielbia uchodzić za największą gwiazdę śniadaniówki TVN, która nie boi się wyrazić swojego zdania na żaden temat.
Jakiś czas temu głośno było o jej nabijaniu się z wróżbity Macieja, którego próbowała ośmieszyć na wizji.
Tym razem jednak trafiła na kogoś, kto postanowił utrzeć jej nosa.
Wszystko odbyło się w trakcie rozmowy na temat strajku górników i sytuacji na Śląsku.
Do studia zaproszono związanych z tym regionem celebrytów i dziennikarzy.
W trakcie dyskusji Kinga postanowiła zabłysnąć wiedzą i w pewnym momencie oznajmiła, że cała reszta Polski ma ogromny szacunek do Ślązaków już od czasów Edwarda Gierka.
Na te słowa oburzył się jednak Kamil Durczok, który postanowił douczyć Kingę!
"Zechcę zwrócić uwagę, że Gierek był mieszkańcem Zagłębia, a nie Śląska" - obruszył się prezenter "Faktów".
"No dobrze, dobrze" - próbowała zbagatelizować niezręczną sytuację Kinga.
"Nie dobrze, dobrze, bo to dla nas dosyć istotna różnica" - podkreślił wzburzony Durczok.
"Dobrze, przepraszam najmocniej. Chodziło mi o trasę katowicką..." - zaczęła wyjaśniać była Lisa.
Z "opresji" uratował Rusin współprowadzący Bartosz Węglarczyk, który nieco zmienił temat...
Do końca rozmowy Kinga miała jednak dość nietęgą minę...