Kamil Durczok wrócił na Śląsk
Kamil (47 l.) i Marianna Durczokowie od miesięcy żyją w separacji. W obliczu skandali dziennikarz postanowił wrócić jednak na Śląsk.
Para rozstała się po wygranej przez Durczoka walce z nowotworem. Choć żona wspierała go i podtrzymywała na duchu przez cały okres choroby, po rekonwalescencji, jak wielu pacjentów, szef "Faktów" zapragnął żyć "na pełnych obrotach".
W końcu na dobre wyprowadził się z domu, w którym zresztą od dawna bywał jedynie gościem.
Ostatnio, komentując oskarżenia tygodnika "Wprost", przyznał otwarcie, że rozstał się z żoną. W obliczu skandalu żona jednak kolejny raz wyciągnęła do niego pomocną dłoń i zaproponowała, by wrócił on do rodzinnego domu!
"Kamil przystał na pomysł żony, by jakiś czas spędził teraz na Śląsku i pożył innym życiem. (...) Do czasu, aż sprawa nie przycichnie, chce zejść ludziom z oczu. Potrzebuje tego przede wszystkim dla komfortu psychicznego. A Warszawa to zgiełk medialny" - mówi informator "Faktu".
W piątek 6 marca komisja badająca nadużycia w stacji TVN ma przesłuchać Durczoka. Według nieoficjalnych informacji na razie nie znalazła ona dowodów na molestowanie i mobbing.