Reklama
Reklama

Kamil Stoch najpierw obwieścił, a teraz zaskoczył wyznaniem. W tle oficjalne potwierdzenie od żony

Kamil Stoch i jego żona Ewa Bilan-Stoch uchodzą za idealną parę. Nic dziwnego, ponieważ po ostatnim gorszym czasie skoczka narciarskiego, to żona stała się jego podporą i motywatorką. Jak się okazało, uskrzydlony miłością od żony Kamil postanowił przerwać milczenie i przemówił do fanów. Byli zachwyceni.

Kamil Stoch najpierw obwieścił, a teraz zaskoczył wyznaniem. W tle oficjalne potwierdzenie od żony

Kamil Stoch jeszcze niedawno obwieszczał swój koniec kariery, a na dodatek internauci byli bardzo dociekliwi,  gdzie podziała się jego żona, Ewa Bilan-Stoch. 37-letni skoczek narciarski stawił czoła plotkom i w końcu przerwał milczenie na Instagramie.

Reklama

Kamil Stoch zaskoczył wyznaniem. Wtedy pojawiła się jego żona i oficjalnie potwierdziła

Kamil Stoch nie ukrywał, że jego ostatni sezon był najgorszym z możliwych. Był tak z siebie niezadowolony, że miał ochotę porzucić już karierę skoczka narciarskiego. Był bardzo bliski podjęcia ostatecznej decyzji i porzucenia nart w kąt.

"Spójrzmy prawdzie w oczy, to będzie ostatni etap mojej kariery (...) Tydzień po zakończeniu sezonu zrodził się pomysł, żeby dalej skakać na nartach, oczywiście za namową mojej małżonki" - mówił skoczek w rozmowie ze skijumping.pl.

Na szczęście żona Kamila Stocha miała ogromny wpływ na to, żeby jednak skoczek nie kończył definitywnie kariery. Wciąż przecież może udowodnić sobie i innym, że jest w świetnej formie i może pokazać jeszcze wiele.

"Zmotywowała mnie, żeby jeszcze zebrać się w sobie, podnieść głowę i spróbować jeszcze powalczyć, ostatkiem sił wykorzystać rezerwowe pokłady mocy. W dalszym ciągu czuję, że jest we mnie jeszcze niewykorzystane potencjał. Chcę to wszystko uzewnętrznić i odnieść sukces"  - przekazał uradowany Stoch w rozmowie ze skijumping.pl

Wielka radość u Kamila Stocha. Właśnie to ogłosił, a żona potwierdziła

Choć o małżeństwie Kamila Stocha i Ewy Bilan-Stoch obecnie krążą plotki, jakoby mieli spory kryzys, to wieści sprzed weekendu rozwiewają wszelkie wątpliwości. 

Kamil dodał zdjęcie z nartami na ramionach i szerokim uśmiechu na twarzy. Ubrany w kombinezon skoczka obwieścił na Instagramie.

"Kolejny obóz zakończony, można zaczynać weekend. Team piłka czy Team grill?" - napisał uradowany skoczek. Co najważniejsze, wpis ten polubiła żona Kamila, Ewa. Czyli jednak używa od czasu do czasu social-mediów. A wszyscy martwili się, dlaczego nagle zniknęła - jej ostatni post pochodzi z marca.

Od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy, który "team" fani Kamila wybierają.

  • "Team skoki oczywiście. Nie możemy się doczekać sezonu" 
  • "Ten uśmiech mówi więcej niż słowa że będzie dobry sezon"
  • "Życzę dalekich skoków Kamil i skacz jak najdłużej"
  • "Team chill wakacyjny"
  • "Team piłka ale wolałabym oglądać skoki przy grillu"
  • "Ale fajnie widzieć Cię z takim uśmiechem. A oczywiście łącze i piłkę i grill z rodziną"
  • "Team Stoch"

Zobacz też:

Najpierw takie wieści o żonie, a teraz to. Kamil Stoch oficjalnie potwierdza

Sąsiedzi Stochów nie kłamali. Ojciec Kamila przekazał niespodziewane wieści o synowej

Wieści od żony Kamila Stocha nadeszły nagle. Ewa potwierdziła oficjalnie. Nie ma już nadziei

Stoch i żona Ewa byli pełni nadziei, a tu takie wieści. Fatalny weekend to był dopiero początek  

Dom Kamila Stocha przypomina pałac! Zobacz, jak mieszka sławny skoczek! 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kamil Stoch | Ewa Bilan-Stoch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama