Kammel niespodziewanie zatriumfował nad zwolnionymi kolegami z TVP. Przekazał radosne wieści
Widzowie „Pytania na śniadanie” drżeli o los Tomasz Kammela, który podobnie jak reszta jego znajomych ze śniadaniówki, po głośnych roszadach w TVP pożegnał się ze stanowiskiem. Wieloletni pracownik stacji przez długi czas milczał w sprawie swoich dalszych planów, aż stało się jasne, że wcale nie porzucił kariery przed kamerą. Pilnie zwrócił się do fanów, by przekazać radosne wieści.
Fani "Pytania na śniadanie" wstrzymali oddech, gdy stało się jasne, że nie zobaczą już w studio znanych i uwielbianych twarzy. Po poważnych zmianach, jakie zaszły w strukturach Telewizji Polskiej wiadomo było tylko tyle, że nikt nie może być pewien swojego losu. Stanowiska straciło wiele osób, w tym wszyscy prezenterzy śniadaniówki na czele z Tomaszem Kammelem, który z publicznym nadawcą współpracował z przerwami od 1997 roku, czyli aż 27 lat.
Wielu fanów uznało takie posunięcie producentów programu za wprost niewiarygodne i po cichu ściskało kciuki, by Kammel zdołał znów wyjść na prostą. Na zwrot akcji tuż po czystce w TVP nie trzeba było długo czekać. Niedawno prezenter poinformował w social mediach, że powróci na antenę.
W sobotni wieczór Tomasz Kammel pojawi się na antenie TVP pierwszy raz po dłuższej przerwie. Prezenter będzie bowiem przewodził siódmej edycji programu "The Voice Kids". Kammel podzielił się z fanami radosną nowiną na swoim Instagramie, gdzie udostępnił archiwalne zdjęcie najbardziej znanych uczestników programu, na czele z Roksaną Węgiel, Zuzą Jabłońską i Antkiem Scardiną, po czym "spektakularnie" zapowiedział nadchodzącą odsłonę show.
Z uniesieniem pisał: "Jutro zaczynamy kolejny sezon Voice Kids. Zobaczycie prawdziwych młodych artystów, wielkie głosy i wielkie dylematy. Nie każdy wygra, ale każdy spróbuje. Bo o to też mocno w Voice Kids chodzi. Zobaczycie rywalizacje i zabawę. Zobaczycie tez, że jest jeszcze dużo miejsca dla talentów, które być może macie w swoich domach. Istnieje w Polsce program, który daje im szanse. Ten program jutro się zaczyna. I chociaż siódma edycja ma już swój komplet, bądźcie czujni bo kto wie, czy następna nie czeka na Was i Wasze skarby" - dodał uradowany.
Nagrania do najnowszej edycji "The Voice Kids" rozpoczęły się już przed kilkoma miesiącami, kiedy Tomasz Kammel cieszył się opinią wyjadacza TVP, mogąc się pochwalić długim stażem w stacji.
Zobacz też:
Nagły zwrot akcji ws. Kammela. Zagrał na nosie wszystkim zwolnionym z TVP
Katarzyna Niezgoda przerwała milczenie. To wydarzyło się dzięki Kammelowi
Tomasz Kammel posługiwał się innym nazwiskiem. Oto dlaczego je skorygował