Reklama
Reklama

Kammel wrzucił zdjęcie kobiecej stopy i się zaczęło. Wiemy, kim jest "nowa dziewczyna" prezentera

Tomasz Kammel poruszył swoich fanów publikacją zdjęcia, na którym widać było pięknego kota i kobiecą stopę wystającą spod kołdry. W sieci od razu pojawiła się masa spekulacji, czy prezenter w ten sposób chce przedstawić światu nową dziewczynę. Wszystko okazało się jednak tylko zabawnym zbiegiem okoliczności.

Prowadzący program "Pytanie na śniadanie" Tomasz Kammel dosyć niespodziewanie stał się wczoraj bohaterem medialnej burzy, którą wywołała jedna, z pozoru niewinna fotografia. Na Facebooku i Instagramie dziennikarza pojawiło się tajemnicze zdjęcie przedstawiające szarego kociaka i leżącą obok niego w łóżku kobietę. Z miejsca ruszyły spekulacje, że widoczne tam nogi należą do tajemniczej dziewczyny, o której Tomasz Kammel opowiadał w 2020 roku.

Tomasz Kammel pochwalił się ukochaną? Nie, to tylko wypadek przy pracy

Prezenter przyznawał wówczas, że jego partnerka pracuje w międzynarodowej korporacji i jest mądrą, niezależną kobietą. Nie zdradził jednak żadnych dalszych szczegółów. Jeśli mielibyście ochotę dodać do tej listy "lubi koty" i "maluje paznokcie na srebrno", to zalecamy ostrożność. Zdjęcie ze zwierzakiem pojawiło się na profilach Kammela przypadkiem.

Reklama

Gwiazdor TVP wyjaśnił całą sytuację w kolejnym poście, który pojawił się na jego Instastories. Okazuje się, że widoczna na fotografii kobieta jest partnerką Tomasza Kammela tylko w sprawach biznesowych. Razem przygotowują materiały pod jego media społecznościowe. Dlatego publikująca też na Instagramie własne relacje z podróży Ania ma dostęp do konta dziennikarza:

Kammel przy okazji zakpił z robiących sensację dziennikarzy

Cała sytuacja od początku wyglądała podejrzanie, przede wszystkim dlatego, że oryginalny post był pisany z perspektywy kobiety. Mimo to, większość mediów przerabiała zamieszczoną wypowiedź, tak jakby przygotował ją mężczyzna. Ba, jeden z portali pokusił się nawet o sugestię, że stopa z pomalowanymi paznokciami należy do... samego Kammela! Dziennikarz pokusił się o żartobliwy komentarz na ten temat. Wyjaśnił, że zwykle maluje na czerwono i nikt nie zauważa.

Całe zamieszanie okazało się więc ostatecznie tylko zabawnym zbiegiem okoliczności. Wielu fanów Tomasza Kammela wciąż liczy jednak z pewnością, że dziennikarz kiedyś pokaże ukochaną.

Zobacz też:

Tomasz Kammel zagłuszony na wizji. Wpadka TVP!

Maciej Stuhr pod ostrzałem. Poszło o jego ojca.

Siostra Lewandowskiego zachwyciła stylizacją.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Kammel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama