Kariera Zakościelnego jest skończona?
O Maćku Zakościelnym ostatnio możemy przeczytać jedynie w kontekście jego domniemanych romansów. Nie słychać natomiast o żadnych nowych propozycjach zawodowych dla aktora.
W sierpniu ubiegłego roku pisaliśmy, że nikomu nieznany aktor Lesław Żurek sprzątnął Maćkowi Zakościelnemu (29 l.) sprzed nosa role w filmach "Mniejsze zło". W tym samym czasie aktor przegrał też walkę o angaż do filmu Andrzeja Wajdy "Tatarak".
Teraz okazuje się, że zła passa Maćka trwa nadal. Magazyn "Gwiazdy" donosi, że stracił właśnie główną rolę w obrazie "Z piekła rodem" w reżyserii Jerzego i Michała Skolimowskich. W postać, którą miał zagrać Zakościelny, wcieli się ostatecznie Sambor Czarnota.
"Macien od pewnego czasu nie ma już nic ciekawego do zaoferowania producentom filmowym. Niestety, ładna buzia już nie wystarcza. Może więc warto, żeby poszedł na jakieś warsztaty aktorskie" - mówi proszący o anonimowość reżyser w rozmowie z "Gwiazdami".